Pov Suzan:
,,Czemu sie tak przejmujesz? Przecież to twoja kolejna zabawka" , ,,To nie był mój plan! Sama chciała bez zabezpieczenia!" , ,,Są szanse że będzie miała dziecko!" , ,,Zostańmy przy wersji gdzie o niczym nie wie"
Te wszystkie słowa mnie przerastały.. Czy ja jestem w ciąży?.. Czy to Tom jest ojcem?..
Ostatni raz piłam.-Suz..
Powiedział Tom
-Zostaw mnie i wyjdź z tąd, nie chce cie widzieć..
-Suzan.. Daj mi wytłuma-
-WYJDŹ Z TĄD POWIEDZIAŁAM
Wykrzyczałam przerywając chłopakowi. Zakręciło mi sie w głowie i znowu pojawiły mi sie mroczki przed oczami.
-Nie prosze, nie znowu...
Wymamrotałam. Upadłam na kolana. Tom odrazu do mnie podbiegł i zaczął coś krzyczeć. Widziałam wszystko zamazane i słyszałam jedynie echo które dudniło mi w uszach..
Pov Tom:
Suz ponownie upadła, Bill pobiegł po lekarza, ja dziewczynę wziąłem na ręce i położyłem na łóżku, była taka delikatna... Taka bez bronna... Mógłbym z nią robić co mi się żywnie podoba. Nagle Bill przybiegł z lekarzem, ten natychmiast kazał nam wyjść, usiadłem na ławce obok pokoju, złapałem się za głowę rękoma.
- Nie... Nie... Nie, nie, nie, nie... NIE! TO WSZYSTKO MOJA WINA, KURWA, WSZYSTKO MUSZĘ SPIERDOLIĆ.
Wykrzyczałem po czym wstałem z miejsca i uderzyłem pięścią w ścianę.
- Uspokój się.... Będzie Dobrze, uwierz mi...
- JAK MOŻE BYĆ DOBRZE?! LASKA MOŻE BYĆ ZE MNĄ W CIĄŻY, PLUS COŚ SE Z ORGANIZMEM ZROBIŁA PO TYM WYPADKU, BO TAKIE CZĘSTE MDLENIE NORMALNE NIE JEST!
Wykrzyczałem ponownie uderzając w ścianę, nagle lekarz wyszedł z sali z dziewczyną na łóżku.
- Co się dzieje?!
Wykrzyczał Bill, biegnąc za lekarzem, pobiegłem za nimi.
- Panna Suzanna dostała mocnego urazu mózgu po wypadku, musimy przebadać czy nie ma żadnych poważnych urazów.
Powiedział lekarz po czym zamknął przed nami drzwi do sali operacyjnej, oparłem się o ścianę i skuliłem nogi.
- Japierdole.... Zabiję się, KURWA ZABIJĘ SIĘ.
Wykrzyczałem, Bill usiadł obok mnie i głaskał lekko po plecach.
Po 30 minutach wyszedł lekarz z zmartwionym wyrazem twarzy, natychmiastowo wstałem.
- Panna Suzan ma poważnego guza w mózgu, przez co operacja może być śmiertelna...
- ŚMIERTELNA?! A SĄ JAKIEŚ SZANSE NA PRZEŻYCIE TAKIEJ OPERACJI?!
- Tak... Ale bardzo małe... Również taka operacja będzie dużo kosztować.
- ZRÓBCIE WSZYSTKO BY ONA TYLKO PRZEŻYŁA, KURWA DAM WAM CAŁY MÓJ MAJĄTEK TYLKO JĄ URATUJCIE... Ile by taka operacja kosztowała?
- Okolo 2 miliony, taka operacja jest bardzo poważna i sami profesjonaliści by musieli ją robić.
- Zróbcie wszystko by ta kobieta żyła... TERAZ!
Lekarz tylko przytaknął po czym pobiegł po profesjonalnych doktorów, oparłem się znów o ścianę i zacząłem płakać.
Po 4 godzinach wyszedł jeden z doktorów był cały w krwii, natychmiastowo wstałem.
CZYTASZ
~Do I like him, or it's just Tom Kaulitz?
RomanceDwóch nastolatków chodzących razem do szkoły będących przez długi czas wrogami, nagle coś ich łączy, więź której wypierali sie przez lata. Kto wie? Może zostaną parą przepełnioną namiętnością i uczuciami, a może przeciwnie? Może szkolny playboy zwyk...