Rozdział 2

23 1 0
                                    

09.02.2023
Minęło pięć lat od urodzenia Primy w tym czasie moje relacje w rodzinie się pogorszyły. Skończyłam lekcje, wracam do domu. Nie miałam humoru, bo wiedziałam, że tak jak codziennie mama będzie na mnie lub na moje rodzeństwo krzyczeć i robić problem o cokolwiek, zawsze znajdzie do tego powód, posprzątam pokój to ona znajdzie coś co mi się nie udało posprzątać, a na dodatek będę siedzieć sama w domu, ponieważ zaczęły się ferie zimowe a od pięciu lat nie mam przyjaciół, często myślę, że to ja robię coś źle, że to przeze mnie nie mam przyjaciół. Gdy wróciłam do domu uznałam, że dość marudzenia na to, że jestem samotna i weszłam na tiktoka. Po piętnastu minutach oglądania tiktok'ów przyszło powiadomienie o wiadomości od jednego z moich obserwatorów. Autorka wiadomości przywitała się i zapytała, czy chce dołączyć do grupy o grze "Romance Club". Po niedługim przemyśleniu napisałam, że chce dołączyć. Po pięciu minutach bylam już na grupie. Przywitałam się ze wszystkimi i wszystkie (są na niej tylko dziewczyny) zaczęliśmy lepiej siebie poznawać. Minęły dopiero dwa dni odkąd dołączyłam do grupy, a już się do nich przywiązałam. Zauważyłam, że gdy z nimi piszę nawet jeśli nie miałam humoru to wtedy się uśmiechałam u polepszał mi się humor. Uznałam je za swoje przyjaciółki i, że są to najlepsze osoby jakie poznałam oraz to, że nigdy nie chce ich stracić, bo są dla mnie najważniejsze na świecie. To chyba pierwsza od pięciu lat wesoła rzecz, która mi się przytrafiła.

Codzienność Najstarszej siostry Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz