Obudziłam się w obcym łóżku. Chciałam wstać ale poczułam ostry ból w nodze, więc zrezygnowałam.
-a kto to się obudził?- usłyszałam czyiś niski głos. Spojrzałam na drzwi, w których stał... Rzesza. Mój dawny oprawca.
-z-zostaw mnie- tylko tyle zdołałam z siebie wydusić zanim III Rzesza podszedł do mnie.
-no co ty. Nie zrobię ci nic złego, tylko się zabawimy.
-s-słucham?- odpowiedziałam przerażona.
-zaraz cię wyrucham- zaśmiał się w odpowiedzi i zaczął zdejmować moją bluzkę. Zaczęłam go bić, wbijać mu paznokcie w skórę i się szarpać.
Zdjął mi bluzkę, potem stanik i przeszedł na dół. Zdjął moje spodenki. Szarpałam się i płakałam. Nie dawałam mu zdjąć mi majtek. Tak bardzo tego nie chciałam.
Jednak on był silniejszy, więc w końcu rozerwał moją bieliznę i włożył mi tam nerwowo dwa palce.
Moje całe ciało przeszedł ogromny ból. Dalej się wyrywałam, jednak przestałam, gdy zdałam sobie sprawę z tego, że przez to boli mnie bardziej.
Wkładał palce głęboko we mnie, tylko po to, by je zaraz ze mnie wyciągnąć i włożyć ponownie.
Moim odruchem były ciche, niechciane jęki. Niestety to tylko go pobudziło i zachęciło.
Włożył we mnie trzeci palec, czwarty też i po chwili próbował włożyć we mnie całą pięść.
Zawyłam z bólu, gdy to zrobił. Bolało.
-p-przestań- jąkałam się.
-szybciej? Nie ma problemu.- Zaczął szybko poruszać pięścią w moim wnętrzu, co spowodowało kolejną fale bólu i o dziwo przyjemności. Mój oprawca chyba to zauważył, bo zaśmiał się i powiedział, że jestem dziwką.
Nagle zalała mnie ogromna fala przyjemności i po prostu doszłam.
Myślałam, że to koniec. Nic bardziej mylnego.
Mój oprawca przywiązał moje ręce do łóżka, pomimo moich sprzeciwów i zaczął się rozbierać. Płakałam głośno, błagając o litość.
Gdy był już całkiem nagi założył na swojego chyba dwudziesto centymetrowego członka prezerwatywę firmy durex. (Durex, tu mogłaby być twoja reklama.)
Wszedł we mnie ostro i odrazu do samego końca i nie czekając aż się przyzwyczaję zaczął szybko oraz mocno się we mnie poruszać przez co zawyłam z bólu.
-i jak tam?- zapytał dysząc.
-s-spierdalaj- naplułam mu w twarz.
-oj będzie za to kara- powiedział ocierając twarz.
Ledwo powstrzymywałam jęki, bo pomimo ciągłego strachu i bólu było przyjemnie.
Nagle zaczął się coraz wolniej poruszać, aż w końcu przeciągle jęknął i doszedł we mnie.
Ja szczytowałam już kilka minut później, jednak niemiec nie zaprzestał swoich ruchów
***
Gwałcił mnie przez około trzy godziny. Doszliśmy kilkanaście razy i Rzesza wyszedł ze mnie.Zaczął sobie walić celując na moją twarz.
W końcu jęknął głośno i spuścił się na nią
Przez to, że byłam przywiązana do łóżka nie mogłam nic z tym zrobić.
-dobranoc.- powiedział wychodząc z pokoju i zostawiając mnie samą.
Chyba już nic gorszego mnie tu nie spotka. Prawda?
CZYTASZ
Rodzina Germanów
FanfictionPierwsza i oryginalna rodzina germanów!!! #405 w #rodzinamonet- 28.07.2023 #61 w #countryhumans- 30.07.2023 Nazwa twórcy okładki na watt: nazi_komuch Nazwa twórcy okładki na tt: nastkfsy6y4 Książka w celach humorystycznych...