Oni owrócili się w stronę klasy
Byłaś tak zszokowana że wypuszciłaś długopisc z ręki
On. to był on.
Ten sam facet z samolotu, którego najbardziej nie chciałas widzieć
Patrzyłaś na niego bardzo długo
Widziałaś jak się patrzył na ciebie z diabelskim uśmiechiem co ostatnim razem
Nawet trochę się wystraszyłaś
Ta jego dziewczyna co przyszła z nim zaczęła go ciągnąć do wolnej ławki , ale on odepchnąl ją i skierowałsię w twoją stronę
Kejti - Nie, nie, nie tutaj, proszę
Usiadł obok ciebie
Josh - Cóż cześć kochanie
Nic nie odpowiedziałaś
Josh - Dlaczego nic nie odpowiedziałaś?
Cindi rzuciła tobie kartkę
Cindi - ( napisane* czy wszystko w porządku ?)
Kejt (napisała* nie wiem )
Dałaś jej tą kartke
Ona napisała coś i rzuciła
Cindi - (napisała* zobaczymy się po tej lekcji w łazience )
Josh zobaczył co napisała Cindi i szybko odwrócił wzrok.
Josh - Nie odpowiesz na moje pytanie?
Kejti - Jak bym chciała odpowiedzieć już bym dawano to zrobiła
Josh - Wow nie bądź taka agresywna do mnie
Kejt - Słuchaj robię co chce i nie możesz mi wskazywać
Josh - zobaczymy
Po chwili po czułaś jak jego ręka dotyka twojej nogi
Kejt - Co robisz? Przestań
Josh - Mówiłem ci dla mnie nie ma żadnych ograniczeń
Zaczął podnosić swoją rękę coraz wyżej. On przejechał dłonia po twojej nodzę, Nikt tego nie zauważył bo siedzialiście. Gesia skóra zaczęła się pojawiac na twoim ciele od tego co robił
Kejti - Albo przestajesz albo ja powiem do nauczyciela
Josh - Spokojnie przeciez podoba ci się co nie?
Kejti - Nie mylisz się
Zaczął wkładać rękę tam gdzie nie można
Dziewczyna która z nim przyszła odwróciła się do ciebie
I zobaczyła co on robi
Zadzwonił dzwonek
Spakowałaś wszystko do plecaka i szybko wybiegłaś z klasy
Cindi - Kejti stój!
Cidni pobiegła za tobą
Pobiegłaś do toalety i czekałaś na cindi
Cindi - Dlaczego tak szybko uciekłaś z sali
Kejti - Miałam już problemy z tym facetem i to nie pierwszy raz
Cindi - Co się stało?
Opowiedziałaś jej wszystko co się wydarzyło wtedy i dzisiaj
Cindi - Dlaczego mi nie powiedziałaś
Kejti - Nie meliśmy odpowiedniego momentu na to
Kejti - Nęka mnie w najprawdziwszym znaczeniu tego słowa nie wiem już co robić. I te głupie malinki mam już dość zamazywania ich
Cindi - Daj mi zobaczyć
Pokazałaś je Cindi Pomogła ci zatuszować te dzieła i wyszliście z łazienki
Ta sama dziewczyna podeszła do ciebie
Medison - Co było na lekcji ?
Kejti - O czym mówisz?
Złapała cię za rękę
Cidni - Weź rękę Medison
Medison - Ale ja nie chcę. Tej dziewczynie trzeba dac nauczkę inaczej jest za bardzo zrelaksowana
Cindi - Zostaw ją!
Cindi zaczęła krzyczeć
W tym momencie. Medison bierze cię za rękęi robi cos z nią wtedy poczułaś coś ostrego
Coś skoleczyło cię w rękę
Kejti - Ała to boli
Spojrzałaś na swoją reke. Było bardzo glębokie ciecie, które krwawiło
Od dzieciństwa nie mogłaś patrzeć na krew spadłaś i starciłaś przytomność
Cindi - O boże Kejt wszystko w porządku?
Nauczyciel wybiegł z klasy, a za nim Josh
Pan Nikson - O mój boże! O co wam wszystkim chodzi
Podszedł bliżej i zonaczył że Kejti lezy na podłodze z rozcietą ręką a Cindi próbuje ją podnieść
Pan Nikson - Teraz mnie na pewno zwolnią
Josh cię zobaczył i od razu podbiegł
Zobaczył twoją zakrawawionąrękę
Ale w tym samym momencie zobaczyłusmiechnietą Medison
Podszedł do niej i złapał ją za nadgarstek
Josh - Chodź!
Medison - Co robisz? Po co?
Josh - Chodź powiedziałem!
Medison - Okej okej
Wyszli zabrali cię do ambulatorium
Obudziłaś się w jakims małym pokoju
Kejti - Znalazłam przygody pierwszego dnia brawo tak trzymaj Kejti
Cindi - O boże Kejti w końcu? Jak się masz?
Kejti - Wsztstko w porządku, tylko ręka boli
Medison - Zemdlałaś
Kejti - Od dzieciństwa zawsze tak było poprostu nie mogę się patrzeć na krew
Cindi - Jasne. Masz wiedzieć reakcje pana Niksona on jest bardzo zestresowany się
Kejti - A co jest?
Cindi - Boi się twoich rodziców
Kejt - Nie mam zamiaru mówić o tym rodzicom
Cindi - Idź i mu to powiedz a to on sie boi że zostanie wurzucony i tez wykastrowany
Kejt - Hahaha okej idziemy
Wy wyszliście. I do ciebie zaczęli podchodzić i się pytać o twojej ręcę Ty odpowiedziałaś że wszystko w porządku
Wy weszliście do klasy
Odrazu wszyscy zaczęli pytać się jak się czujesz odpowiedziałaś tak samo że wszystko w porządku
Kejt - Pan Nikson Można z wami poromawiać?
Pan Nikson - Tak oczywiście
Wyszliście z klasy
Kejt - Chciałam powiedzieć że nie miałam zamiaru mówić o tym rodzicom a po za tym ich i tak nie będzie przez 2 albo nawet 3 tygodnia
Pan Nikson - Dziękuje tobie. Bardzi mi zależy na tej pracy. W podziękowanie stawiam tobie 5
Kejt - Okej dziekuje
Ty się Uśmiechnełaś i weszłaś do klasy
Sindi - I co tam?
Kejt - Wszystko ok +5 za dziś
Cindi - hah to dobrze
Wy sie pośmialiście i poszliście na swoje miejsca
W sali nie było nie Medison nie Josha
Kejt - to dobrze chociaż przerwe spędzę w spokoju...
CZYTASZ
Samolot Miłości
RomanceNazywasz się Kejt, masz 17 lat, mieszkasz razem z rodzicami, u ciebie jest brat Noa, twOj ojciec jest biznesmenem a mama pracuje z nim jako zastępca głównego dyrektora. Twojemu ojcu zaproponowali jeden kontrakt i wysoko opłacany i on się zgodził, i...