Minęły dwa tygodnie od kąd mieszkam zostałam księżniczką lecz nie byłam zwykłą księżniczką wiele strażników dało mi przezwisko ,,badlittle princess"
Przez to że dosyć często zdążało mi się przeklinać i byłam strasznie denerwująca i upierdliwa.
Kiedy wstałam rano przyszła do mnie mama i powiedziała że dziś na podwieczorek przyjeżdża do nas królowa z innego królestwa wraz ze swoją córką która jest w moim wieku. Moja przybrana mama sięgła do mojej szafy i wyjęła z niej czarną sukięke, bardzo podobną do tej samej którą kiedyś uszyła mi mama tylko że tamta była różowa a tą którą wyciągnęła mi Victoria była czarna, wyciągnęła również małą przepaskę na głowę z białymi wstąszkami z tyłu. Kiedy przyszła pora na podwieczorek mama zaprowadziła mnie do królewskiej jedalni z wielkim drewnianym stołem, białymi ścianami i wielkimi oknami, kazała mi krzecznie usiąść obok niej i czekać na gości. Nie trwało to długo ponieważ po chwili w drzwiach pojawiła się kobieta ubrana w czerwono-złotą suknie, krótkimi i prostymi bląd włosami, brązowymi oczami i wielką złota koroną na głowie podobną jaką miała mama, a obok niej stała dziewczynka ubrana w biało-fioletową sukiękę z falbankami, rudymi włosami zapiętymi w dwa równe koki i zielonymi oczami, wymieniłam z nią spojżenia i już w tedy wiedziałam że to będzie moja bratnie dusza. Miałam rację nie minęła nawet godzina a nasze mamy kazały nam iść i się gdzieś pobawić, zaczęliśmy spacerować razem po ogrodzie i rozmawiać o jakiś nie ważnych żeczach aż doszło do tematu jak się tu pojawiłam. Opowiedziałam Nicol -bo właśnie tak miała na imie moja nowa orzyjaciułka- całą swoją historię, jak wyglądał dzień w którym zmarłą moja biologiczna mam, jak po jej śmierci ,,zajmował" się mój ojciec i co się z nim puźniwj stało
-co to ,,samobójca"
Spytała kiedy tylko skączylam opowiadać
-samobójca?
-mhm
-samobójca to taki anioł który miał żyć na ziemi, ale świat i ludzie go krzywdzili, a nie jest on odporny na ból, wręcz przeciwnie, dlatego piszę po swoich nadgarstkach kreski, kreski które są tajemniczym kodem, kodem by dostać się spowrotem do nieba, gdzie krzywada go nie zastanie i będzie radosny
Powiedziałam patrząc prosto na Nicol przez co prawie przewrubiłam się o jakiś kamyk
-ale chyba twój ojciec nie był aniołem
-był, tylko ból go niszczył
Powiedziałam a Nicol posmutniała, a ja żeby przestała o tym wszystkim myśleć krzyknęłam ,,BEREK GINISZ!" Szturchają ją za ramię i zaczęłam uciekać.
Tak oto poznałam moją bratnią duszę.

CZYTASZ
BAD LITTLE PRINCESS
FantasyKiara urodziła się w skromnej rodzinie. Wszystko było wpożątku dopóki nie skączyła 3 lat, właśnie dzień po jej urodzinach jej matka zgineła z niewiadomych przyczyn. Po śmierci matki ojciec Kiary zaczoł znęcać się nad nią psychicznie, lub wogule się...