1 zlecenie

41 10 9
                                    

Kiedy wszystko mi wytłumaczyli dostałem pierwsze zlecenie. Miałem "zabrać" jakąś panią Pringle na tamten świat. Wyruszyłem w stronę portalu do świata ludzi, to znaczy do naszego świata. Przeszedłem przez niego. Znalazłem się w parku. Z pasa wyciągnąłem mapę. Był na niej zaznaczony dom w Teksasie. Rozwinąłem skrzydła i poleciałem. O dziwo było to bardzo łatwe. Leciałem dość szybko. Znalazłem się na miejscu w ok. 30 min. Odnalazłem ten dom. Mieszkała w nim jakaś staruszka. Wszedłem do jej domu. W moich rękach znalazła się kosa. Wszedłem do pokoju. Spała. Kosą dźgnąłem ją w serce. Z jej ciała ulotniła się dusza. Miałem ją złapać do fiolki. Zrobiłem to dość niechętnie. Ciałi gdzieś wyparowało. Schowałem fiolkę i ruszyłem do Lasu Duchów. Tam zostawiłem jej duszę. Mroczny Pan był ze mnie bardzo zadowolony. Powiedział, że da mi kolejne zlecenie jutro. Mogłem wrócić do domu. Musiałem jakoś ukryć przed wszystkimi moje nowe zajęcie.

Witajcie. Wybaczcie, że mnie nie było. Internet mi nawalił i nie mogłem nic opublikować. Mam nadzieję, że to nie przeszkodziło. Jeśli się wam podobało proszę o votes i komentarze. :):):)

To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: Jun 08, 2015 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

życie w czarnym kolorzeOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz