Po nierozstrzygniętej pogoni za Striełokiem, inni bohaterowie z drużyny odczuwali głód, który stawał się coraz bardziej nie do zniesienia. Wycieńczeni i zmęczeni, postanowili wyruszyć do opustoszałego magazynu armii, który miał być ich ostatnią nadzieją na znalezienie pożywienia.
Po dotarciu na miejsce, otoczyła ich atmosfera zagłady. Magazyn wydawał się być miejscem zapomnianym przez czas, gdzie dawne militaria przemieniły się w rdzę i kurz. Światła słabego, przyciemnionego przez niesiony zewsząd pył, malowały upiorny obraz przedstawiający spustoszenie i zapomnienie.
Bohaterowie zdecydowali się na podział na dwie grupy, by przeszukać magazyn szybciej. Alex, wytrawny stalker o szorstkim charakterze, stanął na czele jednej grupy, podczas gdy Nika, biegła strzelczyni, kierowała drugą. Reszta drużyny pozostawała na posterunku, gotowa do ewakuacji w razie jakichkolwiek niebezpieczeństw.
Podczas przeszukiwania, Nika i jej grupa natknęli się na gnijące drewno i rozpadające się skrzynie. Jednakże, znaleźli również kilka puszek konserw i butelkę wody, które zapewniły chwilową ulgę ich głodowi. Nie były to wielkie zapasy, ale cokolwiek było na wagę złota w tych beznadziejnych czasach.
Tymczasem grupa pod dowództwem Alexa odkryła wyjście do podziemnego tunelu. Sugerowało to, że magazyn był kiedyś wykorzystywany jako schronienie w czasach kryzysu. Postanowili zbadać, co skrywają podziemia.
Podczas eksploracji tunelu, natknęli się na zaskakujące odkrycie - kryjówkę, w której znajdowały się zapasy żywności, amunicji oraz medykamentów. Wyglądało na to, że ktoś kiedyś ukrył tu swój majątek w obliczu zagłady wywołanej przez częste emisje.
Bohaterowie czuli się jak znaleźli ukryty skarb, a perspektywa przetrwania stała się bardziej realna. Szybko załadowali worki z zapasami i powrócili do reszty drużyny, dzieląc się zdobytym pożywieniem i rzeczami, które odnaleźli.
Nika: (oddech ciężki) Phew, udało nam się coś znaleźć, ale to tylko kilka puszek i butelka wody. Nie starczy na długo.
Alex: (kiwnął głową) Masz rację, to niewiele, ale coś lepszego niż nic. (spostrzegł tunel) Hej, co myślisz o tym tunelu? Może jest tam więcej?
Nika: (z niedowierzaniem) Tunel? Wygląda dość mrocznie i niebezpiecznie... ale może warto zobaczyć. To jedyne miejsce, które jeszcze nie przeszukaliśmy.
Alex: (pochylił się nad wejściem) Czuję tu dziwną atmosferę. Wygląda na to, że to miejsce było kiedyś zamieszkiwane(z uśmiechem) Może znaleźliśmy skarbiec najemników. Pewnie kryli się tutaj przed emisjami.
Nika: (zaskoczona) Najemników? To brzmi interesująco i przerażająco jednocześnie. Co myślisz, że jeszcze tu znajdziemy?
Alex: (z zastanowieniem) Ciężko powiedzieć, ale najlepsze rzeczy zazwyczaj znajdują się głęboko. Obyśmy trafili na więcej zapasów, może trochę lepszych niż te z magazynu.
Nika: (poważnie) Miejmy nadzieję, że nie spotkamy na swojej drodze żadnych pozostałości po tych najemnikach. Nie znamy ich celów ani intencji, mogą być niebezpieczni.
Alex: (poważnie kiwnął głową) Zgadza się. Musimy zachować ostrożność. W tych czasach niczego nie można brać za pewnik. Przeszukajmy to miejsce uważnie i trzymajmy się razem.
Nika: (zdecydowana) Jasne, jestem przygotowana na wszystko. Znaleźliśmy te zapasy, więc możemy przetrwać jeszcze jakiś czas. Jednak musimy być gotowi na to, co nas czeka dalej.
Alex: (z uśmiechem) Dokładnie. Razem damy sobie radę. Wielu nie wróciło z Zony, ale my jesteśmy inni. (spojrzał na Nikę) Gotowi na to, co nas spotka. Teraz, do przodu. Zobaczmy, co kryje ten tunel.
Nika: (zdecydowana) Tak, do przodu. Razem stawimy czoła temu światu, choćby był pełen anomalii i najemników. Liczy się tylko to, że jesteśmy razem.Kiedy Nika, Alex i kilku innych stalkerów weszło głębiej w tunel, czuli niepokojącą atmosferę, która wzbudzała ich obawy. Zaciśnęli uchwyty swoich broni i czujnie ruszyli do przodu. Nagle, odgłosy stały się coraz bardziej przerażające, a ich serca waliły jak oszalałe. Wokół nich wyłoniły się dziesiątki zombie, które wcześniej miały być ukryte w mroku.
Przekleństwa i krzyki stalkerów napełniły tunel. W panice i chaosie, niektórzy z nich zaczęli desperacko strzelać i uciekać w różne kierunki. Alex próbował utrzymać kontrolę nad sytuacją, ale przeważająca liczba przeciwników przytłoczyła go.
Nika, z zimną krewią i zaciśniętymi zębami, utrzymała zdrowy rozsądek. Skupiła się na celach, strzelając do zombie i próbując chronić siebie i Alexa. Mimo to, bezlitosne hordy przeciwników były przytłaczające.W miarę jak walka trwała, stalkerzy zaczynali padać. Niektórzy zostawiali swoich towarzyszy, opuszczając ich na pastwę losu w desperackiej próbie ratowania siebie. Alex próbował wołać o spokój i solidarność, ale hałas i zamieszanie były ogromne.
Nika i Alex musieli walczyć o przetrwanie, z każdym krokiem cofając się coraz bardziej, kierując się ku wyjściu. Odwaga i determinacja, jaką wykazywali, były jedynymi rzeczami, które pozwalały im przetrwać ten koszmar.
W miarę jak przechodzili przez korytarze pełne zagłady, zginęło kilku stalkerów, a ich krzyki wciąż rozdzierali powietrze. Śmierć i rozpacz otaczały Nikę i Alexa, ale odmówili poddania się. Często byli o włos od śmierci, ale nie załamali się.
W końcu, po wielu męczących minutach walki, Nika i Alex wychodzili z tunelu z krwawymi i zbolałymi ciałami, ale cało wewnętrznie. Niektórych wojowników z ich grupy już nie było, a inni zostali poważnie ranni. Był to koszmarny moment, który na zawsze zostawił ślad w ich sercach i umysłach.
Wyczerpani, ale dzięki swojej wspólnej sile i zdecydowanemu działaniu, Nika i Alex przeżyli. Wiedzieli, że nie mogą się poddawać, że muszą nadal walczyć o przetrwanie w niegościnnej Zonie. Ich determinacja wzrosła, a więź między nimi stała się jeszcze silniejsza. Zyskali szacunek do siebie nawzajem jako wojownicy, którzy potrafią stawić czoła najciemniejszym mrokom tego świata. Przysięgli, że pomimo niebezpieczeństw, będą trzymać się razem, by przetrwać.