Wstałam rano z dobrym humorem umyłam się zrobiłam lekki makijaż ubrałam się tak:
Zeszłam na dół do kuchni gdzie spotkałam mamę i ojczyma zjadłam sałatkę i kiedy miałam wychodzić zatrzymał mnie głos mamy-Victoria na 20:00 masz być gotowa.
-Ale po co- co ona znów wymyśliła
-No przecież mówiłam ci że jedziemy do naszych znajomych i masz być gotowa- no tak mówiła mi to wczoraj ale zapomniałam -I jedziesz zero dyskusji.
-No dobra idę do biblioteki- odeszłam nie chciałam jej denerwować
W bibliotece siedziałam do 13:33 kiedy zrobiłam się głodna poszłam na obiad w kuchni była tylko gosposia i dała mi jakiegoś kurczaka z ryżem i sałatką chwilę z nią pogadałam i ruszyłam do swojego pokoju bo stwierdziłam że zrobię sobie paznokcie wyglądały one tak:
Jak skończyłam była godz 18:23 zaczęłam robić makijaż wyglądał on tak:
Włosy lekko po kręciłam a sukienkę ubrałam taką:
buty ubrałam takie:
O 19:52 zeszłam na dół mama była ubrana w niebieską długą sukienkę a ojczym w garnitur kiedy wszyscy byli gotowi poszliśmy do mercedesa ojczyma i pojechaliśmy kiedy już dojechaliśmy zobaczyłam biały duży dom moja mama zadzwoniła dzwonkiem po kilku minutach otworzyła nam miła kobieta
-O jesteście już cześć- kiedy przywitała się już z "rodzicami" uśmiechnęła się do mnie -O a ty musisz być Victoria tak bardzo miło cię poznać nazywam się Arleta dobra chodźcie do środka.- kiedy weszliśmy ukazał nam się duży dom nie oglądałam go tylko szłam za mamą nagle zobaczyłam jakiegoś mężczyznę pewnie mąż pani arlety
-O witajcie, i Victoria bardzo miło cię poznać Marcin jestem chodźcie do stołu zaraz nasz syn zejdzie- co jaki syn no nie chyba żarty.
-Michał!!- krzykną pan Marcin no 10 min czekania na niego
Po chwili usłyszałam zbieganie z schodów a tam staną chłopak na którego dzień wcześniej wpadłam
-Przepraszam za spóźnienie- przywitał się z moją mamą ojczymem a potem podszedł do mnie
-Cześć Michał jestem a ty- podałam mu moją dłoń którą on pocałował
-Victoria- odpowiedziałam i szybko zabrałam mu moją dłoń
Usiadł na przeciwko mnie i cały czas się na mnie patrzył i dziwnie uśmiechał. Po godzinie stwierdziłam że muszę zapalić więc zaczęłam odchodzić od stołu
-Gdzie idziesz- zapytała mnie mama
-Na dwór się trochę przewietrzyć zaraz wrócę- mama się do mnie uśmiechnęła a ja poszłam na dwór
Kiedy wyszłam usiadła na schodku zdjęłam te cholerne buty i zapaliłam papierosa kiedy chciałam wziąć kolejnego bucha to ktoś mi przeszkodził
-Nie wiedziałem że palisz
-No widzisz
-Ale przypadek nie sądzisz że wczoraj na mnie wpadłaś a dziś jesz ze mną kolacje- kiedy skończył swój Budny monolog to zapalił papierosa
-Nie wiedziałam że palisz
-No widzisz- w tym samym momencie się zaśmialiśmy popatrzyłam na Michała który dziwnie na mnie patrzył
-mam coś na twarzy że się tak patrzysz
-Nie ty naprawdę nie wiesz kim jestem- patrzyłam na niego jak na debila
-Masz na imię michał i tyle
-Nie kojarzysz mnie na pewno- pokręciłam tylko przecząco głową -Słuchasz rapu
-Tak znam wszystkie piosenki white2115, bedoes2115, solar, białas, Szpaku i wielu innych a co
-A znasz może matę
-A tak jego też znam a co
-Ty jesteś głupa czy głupia- patrzyłam na niego jak na debila -Boże ja jestem mata
-O kurwa...
______________________________
Hi
Hi
Hi
Hi
❤️
CZYTASZ
Przypadek / Mata
Teen FictionVictoria przeprowadza się do nowego męża mamy. Który żyje w luksusach . Pewnego dnia jadą na kolację z przyjaciółmi mamy i ojczyma i poznaje tam pewnego chłopaka...