Nigdzie nie jadę!

40 2 0
                                    

Moja mama obudziła mnie o 8:00 mówiąc że nie mogę spać cały dzień stwierdziłam że nie będę już denerwować mamy i wstanę. Poszłam do swojej prywatnej łazienki i zrobię szybki prysznic potem umyłam zęby i twarz. Kiedy już wyszłam z łazienki poszłam robić makijaż postawiłam na naturalny więc zrobiłam tylko korektor brwi na mydełko kreski rzęsy pomalowałam i nałożyłam błyszczyk, ubrałam się tak:

 Kiedy już wyszłam z łazienki poszłam robić makijaż postawiłam na naturalny więc zrobiłam tylko korektor brwi na mydełko kreski rzęsy pomalowałam i nałożyłam błyszczyk, ubrałam się tak:

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Kiedy już byłam gotowa wyszłam z pokoju i skierowałam się do kuchni tam przywitała mnie kuchark mówiąc że moja mama zaraz przyjdzie zrobiła mi takie jedzenie:

Kiedy już byłam gotowa wyszłam z pokoju i skierowałam się do kuchni tam przywitała mnie kuchark mówiąc że moja mama zaraz przyjdzie zrobiła mi takie jedzenie:

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Kiedy zjadłam moja mama weszła do kuchni

-Witaj kochanie- podeszła do mnie i mnie pocałowała w czoło na ten gest przewróciłam tylko oczami -Muszę z tobą porozmawiać mam dla ciebie 2 informacje.

-Zamieniam się w słuch- odpowiedziałam bardzo przesłodzonym głosem.

-Pierwsza informacja to że będziesz miała swoje własne psy- spojrzałam na nią tak jakby była chora psychicznie.

-Mamo ja psy chciałam mieć jak byłam mała.

-Wiem ale teraz wiem że jesteś odpowiedzialna- patrzyła na mnie z dziwnym uśmiechem boje jej się -A wiesz jaka ras dobermany i to nie jeden a cztery tylko jeden będzie w domu są wyszkolone więc będziesz bezpieczna.

-Mhm

-Druga informacja to że dzisiaj jedziemy do naszych znajomych i ty jedziesz z nami- i tu wywołała piekło

-Nigdzie nie jadę- powiedziałam przez zaciśnięte zęby

-Ty jeszcze nie wiesz że jedziesz

-Nigdzie nie jadę!- krzyknęłam

-O 20:00 masz być gotowa jest 9:33 więc masz dużo czasu nie będę z tobą dyskutować

Szybko wstałam otworzyłam drzwi i wyszłam z domu trzaskając drzwiami byłam tak wkurzona. Wyjęłam słuchawki i puściłam muzykę i szłam przed siebie nagle na kogoś wpadłam...

-------------------------------------------

Hejo ❤️

Przypadek / MataOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz