Rozdział 1

78 7 2
                                    

Obudziłam się kilka minut po godzinie 9. Wstałam,przetarłam oczy i jeszcze lekko zaspana udałam się do kuchni.
Nalałam sobie szklankę wody i spowrotem weszłam do mojej sypialni aby trochę się ogarnąć.
Rozczesałam moje długie brązowe włosy i zrobiłam lekki makijaż.
Dziś mam rozmowę z Neymarem
-sławnym piłkarzem,dla którego teraz będę pracować. Dalej nie wiem dlaczego chłopak spośród tyłu dziewczyn,które się zgłosiło wybrał akurat mnie. Spotykam się z nim w restauracji,ponieważ musimy obgadać parę spraw dotyczących naszej współpracy. Zadzwoniłam do przyjaciółki i straciłam poczucie czasu, rozmowy z wysoką niebieskooką blondynką zawsze się przeciągają.

********

Udałam się do garderoby aby wybrać stylizacje na spotkanie z Neymarem.
Wywaliłam pół szafy w poszukiwaniu jakiejś perełki,którą chciałabym na siebie założyć. Ostatecznie postawiłam na granatową satynową sukienkę i czarne szpilki. Włosy związałam w koka i poprawiłam makijaż. Zamknęłam drzwi mojego mieszkania i wyszłam przed apartament,ponieważ chłopak zaoferował,że po mnie podjedzie.
Stresowałam się całym tym wyjściem ale moje myśli przerwał odgłos silnika czarnego Ferrari,które chwilę później zatrzymało się tuż obok mnie.
Z auta wysiadł Neymar ubrany w spodnie garniturowe i czarną koszulę,w której wyglądał olśniewająco. Przywitaliśmy się i przedstawiliśmy a chwilę później chłopak otworzył mi drzwi od auta i ruszyliśmy w kierunku restauracji. Wzrok wszystkich ludzi,którzy przebywali wtedy w najdroższej restauracji w Paryżu był skierowany na nas a w szczególności na mnie. Nikt mnie nigdy nie widział w jego towarzystwie,więc na pewno zaraz różne strony będę się rozpisywać na ten temat.
Chłopak odmawiał robienia zdjęć i rozdawania autografów. Usiedliśmy na wcześniej zarezerwowanym stoliku na uboczu i zaczęliśmy oglądać menu.
Chwilę później podszedł do nas kelner i złożyliśmy zamówienie.
W oczekiwaniu na posiłek zaczęliśmy rozmawiać. Opowiedziałam trochę o sobie i zapytałam o szczegóły naszej współpracy.
Piłkarz jasno przedstawił swoje wymagania i również opowiedział podstawowe informacje na swój temat.
Podczas jedzenia rozmawialiśmy nie tylko o naszej współpracy ale też naszych marzeniach i swoim życiu. Przez całą naszą rozmowę miałam szczery uśmiech na twarzy.
Z Neymarem od razu złapałam świetny kontakt i bardzo mnie to cieszyło. Wyszliśmy z restauracji i spowrotem wsiedliśmy do luksusowego auta.
Dwadzieścia minut później byliśmy już pod moim apartamentem.

-Dziękuję za dzisiaj!
Powiedziałam na pożegnanie.

-To ja dziękuję. Miłej nocy Julie!
Odpowiedział uśmiechnięty chłopak.

Gdy weszłam do mieszkania ściągnęłam szpilki,bez których było mi owiele lepiej. Zmyłam makijaż i chwilę później padłam na łóżko zasypiając.

Myślę,że pokazałam się z dobrej strony.
Sławny piłkarz wydaje się naprawdę miły i mam nadzieję,że nasza współpraca będzie trwała długo i nie napotka na swojej drodze żadnych przeszkód...

From hate to love [football fanfiction] Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz