Rozdział5

11 2 0
                                    

Zajrzał mi w oczy i szepnął-wiesz co? Jesteś świetna. I... Kocham cię.- zaczerwienił się, ale nie miał się czego wstydzić. Przecież ja czułam to samo.
-Ja ciebie też.- Ciekawe co teraz myślał. Ja myślałam, żeby mnie pocałował ale nie zrobił tego. Odprowadził mnie do domu. A ja padłam szczęśliwa na łóżko i zadzwoniłam do Wiki.
- Awwwwwww! -Zapiszczałam do słuchawki gdy tylko odebrała.
-Co?! Co sie stało?!- wrzasnęła Wika. Moja kochana!
- A nic tylko... Spotkałam się z Kacprem i powiedział, że mnie kooooooocha!
-Hm- usłyszałam w odpowiedzi.
-Wiks? Czemu się nie cieszysz? Co się dzieje?- to było podejrzane. Zwykle na hasło ,,Chłopak'' piszczała i chciała wszystko wiedzieć.
-Wiesz. Dałaś mi jego nazwisko. Weszłam na fejsa i go zaprosiłam , no bo... Coś tam było między wami. Ale on zaczą ze mną pisać i wiesz co? Chciał się ze mną umówić, mówił, że mu się podobam...-Że co proszę?! Łzy pociekły mi po twarzy.
-Kinia?-cisza-Ech... Jestem za minutę.- I była. Siedziałyśmy na łóżku ryczałam, bo co w końcu, kurde, musiał być taki cudowny i tak okropnie popaprany zarazem?!Zwykły... Nie powiem co! Smutek w miarę ustępował miejsca wściekłości.
-Wika, ja muszę się zemścić- wymamrotałam z pod poduszki.
-Buahahahaha! A ja ci w tym chętnie pomogę! Dobra ,jaki mamy plan?
Uśmiechnęłam się.
-Twój uśmiech trochę mnie przeraża, ale na szczęście ja też jestem taka przerażająca. Ale serio, co robimy z... Tym żałosnym czymś?

Jeśli ktoś ma pomysł na tą zemstę to napiszcie w komentarzu:-) . Sorry, że tak długo nic nie dodawałam. A tak wogóle R5 będzie w Wawie! Kto jedzieeeee?!:*:*:*:*:*:*:*:*<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3

To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: Jun 09, 2015 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

Poprostu jaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz