kończąc To uśmiechnął się I rozciął mi gardło
Obudziłem się z krzykiem, spojrzałem na stojącego przy mnie Shige
S-miałeś koszmar?
Nagle do pokoju wszedł Dabi ze szklanka wody
D-jesteś głupi czy udajesz? Na pewno miał koszmar
M-co się stało?..
S- płakałeś przez sen w dodatku krzyczałeś i szarpałeś się na wszystkie strony
D-często tak masz?
M-tak, która godzina?
D-01:27Powiedział Dabi podając mi szklankę wody
S-chcesz dalej spać?
M-nie.. wy idźcie spać, ja idę się przejść
D-//do Shigii// (idziemy za nim)
S-(spoko)Starsi się na siebie patrzyli a ja w tym czasie ubrałem buty i wyszedłem, postanowiłem pójść do parku
Chwilę się tak szlajałam gdy nagle zza krzaków usłyszałem jakieś szelesty, oho już wyciągnąłem scyzoryk w razie czego, stanęłam w miejscu i czekałem
Długo nie musiałem czekać bo chwilę później zza krzaków wyszedł jakiś menel, aha, No to faktycznie scyzoryk się przyda
Myliłem się bo pan menelek rzucił we mnie butelką po piwie //Kinga, bonnie po prostu// ale gdy miałem ją dostać to nagle ktoś ją złapał i zamienił w proch
Tak, to był Shigaraki, co on tu w ogóle robi?!
Nagle też pojawił się Dabi, nie No super
Shigi podszedł do menela i złapał go pięcioma palcami tak, że zamienił się w popiół, Dabi podszedł do mnie i zapytał sięD-nic ci nie jest?
M-wy się w jakiś bohaterów bawicie do ku*wy nędzy?!
S-a jak by on chciał cię zgwałcić?!
M-to bym się obro.. kurwa psy!Starsi obrócili się patrząc na goniące nas gliny, nagle Dabi podniósł mnie i przerzucił przez ramie i zaczęli uciekać w stronę plaży, biegli jakieś 7min aż dałem im znać że zgubiliśmy ich
D-dzwon do kuro
Shigaraki zadzwonił a po chwili pojawił się portal, już byliśmy w moim mieszkaniu, byłem i zły, za to, że za mną poszli, ale byłem też wdzięczny za to że mnie obronili, plus w końcu w moim życiu zaczęło coś się dziać, oprócz bicia i wyzywania
Wiem że czasu nie cofnę ale pokusie nie odmówię. W końcu odezwał się kuro
K-jest 2 nad jebanym ranem!
M-No
K-DRUGA!
D-nie krzycz
S-byliśmy się przejść
K-ale on jest za młody na wychodzenie o 2 nad ranem! Ma dopiero... czekaj ile ty masz lat?
M-14..
D i S i K- ILE?!
M-No 14?Przecież wiecie że chodzę do gimnazjum
S-zapomniałem
D-dobra to my może pójdziemy do pokoju?
S-żeby reszty ligi nie budzić?
K-rano pogadamy.Już nic więcej nikt nie mówił żeby nie podpaść kuro, udaliśmy się do pokoju, nie byłem śpiący, więc odpaliłem komputer i sięgnęłam po energetyka
S-nie idziesz spać?
M-nie, nie chce mi się
D-ty tak zawsze? Ile godzin śpisz dziennie?
M-zależy.. jakoś od jednej godziny do 4-5
S-mało jak na 14-stolatka
M-nic nie poradzę, wy idziecie spać rozumiem
D-raczej tak
M-dobranocJa w czasie kiedy starsi kłócili się o kordłe, włączyłem jakiś pierwszy lepszy horror bo czemu nie? Jeszcze podszedłem do szafki i sięgnołem żelki
włożyłem słuchawki nie żeby im nie przeszkadzać bo mam na to wywalone w końcu to mój pokój, ale po to żeby nie słyszeć ich kłótni
Nie, to bardziej wojnaZaczęłem oglądać gdy nagle ktoś o imieniu Dabi mnie podniósł usiadł na moim fotelu i postawił sobie na kolana...
M-Dabi.. co ty do cholery jasnej odpierdalasz!?
D-shigaraki kazał mi wypierdalać z łóżka
M-przyniosę ci koc
CZYTASZ
Bez drogi powrotu//Shigadabideku//
SpiritualIzuku Midoriya ma niecałe 14 lat gdy przeżył już więcej od przeciętnego człowieka tak ładnie rzecz ujac problemy w szkole, znęcanie się i tortury to dla niego codzienność, już od najmłodszych lat wiedział że super bohaterowie mają gdzieś ratowanie i...