//2//

151 8 2
                                    

otworzył się pode mną Portal, I przeniósł mnie do którejś z ciemnych ulic, stał tam jakiś chłopak na około 19 lat! Pod szedł do mnie i się przedstawił

D-emm? Hej? Jestem Dabi
Chłopak się przedstawił I wtedy zdałam sobie sprawę że jest to jeden z poszukiwanych złoczyńców
Miałam wtedy w głowie pełno pytań, Ale jedno ciekawiło mnie najbardziej dlaczego mnie uratował?
M-po co mnie uratowałeś?

Dabi:

W sumie nie wiem po co to zrobiłem, chyba po prostu nie chce żeby ktoś tak młody zniszczył sobie życie
D-bo próbowałeś się zabić?
Odpowiedziałem, A chłopak popatrzył się na mnie jak na głupka
M-no i co z tego? To moje życie
D-jeśli tak bardzo chcesz mogę z powrotem cię przeleportowac na dach (눈_눈)
M-nie, dzięki.
Po tych słowach chłopak wstał jakby nigdy nic i odszedł

Time skip gdy Dabi dotarł z powrotem do bazy*

Już na wejściu zaczepił mnie kurogiri
Kurogiri-chcesz mi może coś wyjaśnić
D-jeśli muszę?
K-tak, musisz
D-ehh Ok, Jakiś dzieciak z gimnazjum próbował się zabić skacząc z dachu
K-czekaj od kiedy ci zależy na losie jakiegoś dzieciaka?
D-nie zależy
K-to po co go uratowałeś?
D-NO KURWA NIE WIEM
Do baru wchodzisz shiga*//będę pisać skrótem//

Shiga:

Usłyszałem krzyki dochodzące z baru, ja pierdolę znowu się kłócą
Postanowiłam to sprawdzić
S-kto pozwolił sobie zakłócać mój spokój?
D-Jezu sory, ale kuromama zadaje niepotrzebne pytania
K-po pierwsze nie nazywaj mnie tak po drugie przedstawiłeś się jakiemuś dzieciakowi gdzie jesteś poszukiwany w całej Japonii!
S-co zrobiłeś?
D-Jezu to dziecko próbowało się zabić
S-wiesz że to może być szpieg?
D-jak tak bardzo wam zależy to mogę go znaleźć i własnoręcznie zabić.
S-już więcej nic nie rób

Izuku:

(Dalej nie rozumiem dlaczego on mnie uratował, przecież jest złoczyńcom w dodatku poszukiwany w całej Japonii!) 
właśnie otworzył drzwi od domu*
I-gdzie ty się tak Szlajasz gówniarzu?
M-co cię to interesuje?
Izuku nie chcą się kłócić z matką w bieg do pokoju i zamknął drzwi*

(Boże ale ta kobieta mnie irytuje, Ale chociażby tym razem nie dostałem wazonem ani niczym innym(;'༎ຶٹ༎ຶ'))
Izu postanowił się wykąpać, nie mógł zasnąć z myślą że jest Brudny
Z tą myślą pokierował się w kierunku Łazienki

Ja:

Midoriya cały czas zastanawiał się czy ciągnięcie tego życia dalej ma sens? w końcu ma „moc" A to nawet nie jedną, Ale z każdym dniem widzi coraz bardziej to że „bohaterowie" tak naprawdę lecą tylko na kasę i na popularność, Izuku w sekrecie przed wszystkimi hakował, był w tym naprawdę bardzo dobry, za drobne zmiany na kilku stronach zarabiał dobre pieniądze, dlatego nie martwił się brakiem kieszonkowego, często także hakuje kamery i podgląda
bohaterów

zawsze po misji siedzieli razem i Upijali się do nieprzytomności, obgadując przy tym swoje ofiary, tak, często zamiast pomóc po prostu mordowali później użalając się nad losem tych osób których „nie mogli" uratować.

Kiedyś też chciał być bohaterem ratować innych i być przykładem dla środowiska, Ale dla niego bycie bohaterem to coś więcej niż pieniądze i popularność, to zwalczanie zła

Time skip* tydzień później

Shiga:

Siedziałam w swoim pokoju i w sumie to się nudziłem
Gdy nagle do pokoju wparował mi Spalony Tost
S-A może puk puk?
D-nie, po co?
S-trochę prywatności, mogłem się teraz przebierać
D-tego wolałbym nie wiedzieć
S-to pukaj do cholery!
D-dobra dobra, idziesz się przejść?
S-niech ci będzie
Ubrałam na siebie trochę za dużą szarą bluzę Z kapturem,
Było dosyć zimno, Zjaraniec zrobił to samo I wyszliśmy wcześniej informując kuromame, szlajaliśmy się po ciemnych uliczkach gdy nagle Dabi chyba zauważył kogoś w oddali bo zaczął się tam patrzeć
D-hej, to ten sam chłopak którego uratowałam tydzień temu

🔪🔪🔪🔪🔪🔪🔪🔪🔪🔪🔪🔪🔪🔪🔪🔪🔪🔪🔪🔪🔪🔪🔪🔪

Przepraszam za tak krótki rozdział ale obiecuję że następny będzie dwa razy dłuższy😘

Bez drogi powrotu//Shigadabideku//Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz