II

24 0 0
                                    

(PSO-pov starszego oncelera. Czyli taki który już doświadczył te wsyztskie rzeczy i dopowiada niektóre fragmenty z jego myśli.)

_____________________________________
Jezu jak na tej bryczce jest nie wygodnie... Zasnąłem na dłuższy czas ale po jakoś 4 godzinach?.. Nie wiem nie orientuje się zbytnio. Ale wracając,Melvin kopnął mnie w dupę,a bardziej bryczkę żeby nie było. Obudziłem się i już z przyzwyczajenia chciałem powiedzieć że tak tak zaraz będziemy,nie śpie i takie tam bzdety.

Gdy jednak otworzyłem szerzej oczy ukazał się przepiękny las! widoki były nie do opisania a na około były odznaki natury. Odrazu pomyślałem sobie że to jest to miejsce.
powiedziałem do siebie;

-To jest.. najpiękniejsze miejsce jakie kiedy KOLWIEK widziałem ,okej?..

po tym przywitały mnie 3 ryby robiąc mały chór.
zaskoczyłem się mocno, podziwiając nadal jak tu pięknie.

jakieś niedźwiadki obok pomagały sobie dorwać jabłka lub coś podobnego do tego.

Z wrażenia wykrzyknąłem jedno znaczące:

-To jest to!

Zagrałem z dumą na gitarze.

-To jest miejsce którego dokładnie potrzebowałem!
Te drzewa truffla będą idealne do moich thneedów!

lecz w pierwszej kolejności,znajdźmy coś, co sprawi, że mój thneed się stanie hitem!

|PSO|Zastało mi to jakoś w pamięci że te wszystkie zwierzaki mnie uwielbiały już od pierwszego wejrzenia.. one są takie urocze!||

Z wrażenia aż podśpiewałem.

Na! na ,na, na ,na, na!
Teraz wy!

|PSO|Po tym wszystkie te istoty naśladowały mnie śpiewając to samo.||

la,la,la,la,la,la!

|PSO|Teraz sobie uświadomiłem jak głupio brzmiałem. Lecz jak człowiek się cieszy to niby jest dobrze. Wtedy najbardziej cieszyłem się życiem a nawet tego nie zauważyłem..
Ale lepiej przejdźmy do rzeczywistości.||

Jezus Maria jak tu jest przepięknie! Jestem tu pierwszy raz a już tak naprawdę cieszę się że mogę tu być! Te wszystkie zwierzęta i jeszcze drzewa truffla! Są bardziej miękkie niż jedwab! Mają słodki zapach mleka od motyli.

Po chwili jak szukałem siekiery wywaliłem wszystko bo byłem zbyt podekscytowany by cokolwiek zrobić okej? trzeba to zrozumieć. gdy wywaliłem rzeczy w poszukiwaniu to coś mi nie grało.. Zwierzaki przestały śpiewać.. Coś się chyba stało..

He-Hej wszyscy?.. Gdzie moje małe chórki ,huh?!
coś się stało?
Oczywiście że się musiało stać...

Wszystkie zwierzaki na mnie leciały ((͡⁠°⁠ ͜⁠ʖ⁠ ͡⁠°)) z dość rozgniewaną miną.. Chyba planują mi coś lekko zrobić... Onceler myśl szybko, szybko, szybko.. nie jesteś az taki głupi dawaj...
Aha! Pianki! Naprwno zadziałają!
Wziąłem dwie wielkie paki pianek! to moje ulubione! Byle żeby zadziałało!
nie chciałbym żeb-

AHH!

No nie! Dopiero co kupiłem a wszystkie się wysypują! ale chwila.. jak to ładnie wygląda... taki deszcz pianek... Aż się głodny zrobiłem..
Zwierzakom też ewidentnie posmakowały ale,co się dziwić. Kto nie lubi pianek?!

Dobrze było miło lecz.. Idę zrobić kochani mój nowy wynalazek!

Wszystkie zwierzaki patrzyły na mnie z inspiracją i zachwytem.. Ahh.. wkoncu ktoś mnie pokochał.

Gdy stałem obok drzewa z siekierą,zrobiłem zamach i.....

___________________________________
---------------od twórcy------------------

Nie no co jak co ale myślę że narazie jest dobrze. Z góry przepraszam że czasami popieprzają mi się czcionki ale się automatycznie włacza nawet jak wyłączam tą opcję.

ale to mniej więcej wygląda tak:
_
|
Myśli•
|
słowa oncelera lub kogoś innego•
|
informacje/myśli oncelera po wszytskich tych zdarzeniach.•
|
każda czcionka się zalicza do notatki od twórcy!
_

Tak ogólnie to narazie nie mam zbyt siły na pisanie ale mam nadzieję że dobrze mi wmiare idzie bo robię to wszystko z pamięci.

To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: Aug 09, 2023 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

Onceler's Pov•Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz