Pani Mincel: Kiedy zgasł mój anioł, myślałam, że tylko ja jestem nieszczęśliwa...
Rzecki: Co za anioł? Może Jaś Mincel?... Pozwoli pani, że choć byłem szczerym przyjacielem nieboszczyka, nie myślę jednak nazywać aniołem osoby, która nawet po śmierci ważyła ze dwieście funtów...
Pani Mincel: Za życia ważył ze trzysta...słyszałeś pan?
CZYTASZ
☕ŚMIESZNE CYTATY/FRAGMENTY Z LEKTUR☕
HumorTakie to oto fragmenty z naszych uKoChAnYcH LeKtUr sZkOlNyCh