Kurwa! Uprawiałam seks z adrienem. Japierdole do czego to doszło!! Nagle adrein wsadził mnie do worka na śmieci i gdzieś ze mną poszedł. Kurwa!
Okazało się ze wsadzil mnie do bagażnika. -Japierdole szatanie co ty odpierdalasz?!!
-Zaraz się dowiesz kochana.
-co kurwa?! Jaka ,,kochana"
Adrien za to się nie odezwał ani słowem. Po jakiś paru minutach zatrzymał się. Otworzył bagażnik i zaczął gdzieś ze mną iść. Japierdole co się dzieje?! Nagle się zatrzymał i mnie położył na ziemi a następnie spierdolil. Trochę mi zajęło wyjście z worka ale wrescie dałam radę. Okazało się ze jestem w...środku lasu?! Trzymajcie mnie bo pierdolne!! O nie jesteśmy zgubieni!!
Zaczęłam iść w stronę śladów kroków (chyba tego szatana). Ale yo nic nie dawało. Dalej byłam w lesie. Nagle zobaczyłam ze ktoś wjebal się do lasu autem.
-kurwa vincuś co ty tu robisz?!
-malutka jesteś zaczipowana. Gdy miałaś dwa lata zaczipowalismy cię.
-co kurwa?!
-ciesz się hajli ze cię znalazłem. Teraz wracamy do domu uprawiac kazirodztwo eee... znaczy oglądać psi patrol...
