Jak to?!

831 25 10
                                    

🌼Perspektywa Hailie 🌼

Obudziłam się . Otworzyłam oczy i poczułam bul. Nic nie widziałam nie wiedziałam o co chodzi. Usłyszałam głos ale nie widziałam osoby.

- Hailiś jak się czujesz? - zapytał z zmartwieniem Shane.

- Bolą mnie bardzo oczy i nic nie widzę - powiedziałam mu prawdę.

- Hailie nie odzyskasz już wzroku- powiedział lodowato Vincent

- Jak to nie odzyskam?! - krzyknęłam na całą sale.

Poczułam się okropnie. Jak to nie będę widziała. Już nigdy nie przeczytam książki , nie obejrzę filmu , nie przejrzę się w lustrze. Już Nigdy.

- Mam pomysł na fajną grę powiedział Dylan - pewnie z figlarskim uśmiechem.

- Jaki?- prychnął Tony

- Hailie musi zgadnąć kto przy niej stoi po dotyku - powiedział jakby to było oczywiste.

- Bardziej ją zdołujesz niż pomożesz- powiedział Shane

- No dobra - powiedziałam bo byłam ciekawa czy uda mi się.

Wszyscy wyszli z sali a później weszli usiadł ktoś naprzeciwko mnie a ja zaczełam dotykać jego skóry. Głaskałam jego brew (Wiem jak to brzmi XD)  i poczułam kolczyk. Wiedziałam że to Shane. Zabrałam ręce.

- Shane nawet nie podjąłeś kolczyka - powiedziałam uśmiechają się.

Do końca dnia rozmawialiśmy , śmialiśmy się i graliśmy w głupią grę Dylana ale podobało mi się.

************************************

Hej mam nadzieję że wam się spodoba

Kochani głosujcie proszę

Specjalne podziękowania dla
@SkorpionOla❤️

203 - słowa

Rodzina Monet Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz