2

249 12 0
                                    

Bartek już wyszedł od Patryka i poszedł do swojego domu. Zastanawia się co teraz zrobić. Czy ma iść z kimś porozmawiać czy zostawić narazie swoje uczucia dla siebie? Jest mu ciężko, bo musi udawać przed wszystkimi hetero. Nie wie czy może powiedzieć swoim przyjaciołom swoje największe sekrety.

Ale uznał, że porozmawia o tym z Wiką i Fausti. Więc napisał do nich, aby spotkali się jutro w ich ulubionej kawiarni o 16.

Teraz robi sobie coś do jedzenia i musi iść do domu Genzie, by zrobić kolejny film.

*Skip time do następnego dnia*

Bartek obudził się o 10:30. Nie ma dzisiaj nic do zrobienia, więc może odpocząć. Musi też pomyśleć nad rozmową z Wiką i Fausti. Nie wie czy go nie wyśmieją.

Wstał z łóżka i poszedł zrobić sobie śniadanie. Zrobił sobie tosty z serem. Po zjedzeniu, ubrał się i uznał, że pójdzie na zakupy. Nie wie po co, ale zawsze fajnie pochodzić po centrum handlowym.

Minęły trzy godziny, a Bartek nic nie kupił. Właśnie się zorientował, że jest 15, więc już będzie kierował się do miejsca spotkania z przyjaciółkami.

Kiedy doszedł do kawiarni, była 15:40. Gdy wszedł do środka, zobaczył Faustynę. Była zapatrzona w telefon, więc Bartek chciał ją trochę zaskoczyć. Podszedł do niej od tyłu i ją mocno przytulił. Fausti wydawała się być bardzo przerażona, ale jak zauważyła zielone włosy, to jej ulżyło.

- Nie możesz mnie tak straszyć - powiedziała Faustyna i przytyliła Bartka.

- Nie mogłem zmarnować takiej okazji - odpowiedział Bartek, śmiejąc się.

Bartek i Fausti rozmawiali o różnych rzeczach, czekając na Wiktorię. Ona zjawiła się tam dokładnie o 16. Zamówili co chcieli, a gdy jeż to dostali, Bartek zwczął mówić.

- Chciałem się z wami spotkać, bo muszę wam coś powiedzieć. Jest to dla mnie trudne i dalej nie mogę tego do końca zaakceptować. - powiedział Bartek i spojrzał na dziewczyny. - Jestem... Jestem gejem. - dziewczyny się na siebie spojrzały i zaczęły się śmiać. Bartek spojrzał się na nie zdziwiony.

- Wiemy. Jesteś bardzo oczywisty. - zaczęła Fausti.

- Już dawno chciałam zerwać z Patrykiem. Widzę jak się na niego patrzysz. Znam to spojrzenie, bo sama takie miałam. - powiedziała Wika.

Po tym wyznaniu dziewczyny zaczęły zadawać pytania o orientacji Bartka i o Patryku.

O 18 dziewczyny musiały gdzieś iść, więc Bartek też poszedł do domu.

-------------------------------------------------

Hej! Jeszcze raz może powtórze, przez następny tydzień nie będzie rozdziałów.

"O czym mały Bartek marzył" - Patryk Baran x Bartek KubickiOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz