Był koniec wakacji, Szarooki miał zaczynać 6 rok. Syriusz siedział w wagonie pociągu do Hogwartu razem z resztą Marauderów. Syriusz Szarooki siedział naprzeciwko Remusa przyglądając mu się, Syriusz przez wakacje zrozumiał że coś do niego czuje.
Remus natomiast siedział z książką jedząc czekoladę, czytając już tą samą stronę 3 raz. Niemógł się skupić bo widział że Syriusz się na niego gapi. Korzystając z okazji, bo James razem z Peterem wyszli z przedziału zwrócił się do szarookiego.- Możesz Przestać? - powiedział z lekkim poirytowaniem.
- Co? - Powiedział z zaskoczeniem Syriusz.
- Gapisz się
- No bo wiesz Luniaczku, jak tu oderwać wzrok od takiego ładnego chłopaka. - powiedział, ale dopiero po chwili zrozumiał co powiedział.
Remus nic nie odpowiedział, lekko się zarumienił i schował twarz w książce. Po chwili do przedziału weszli Peter, James i o dziwo Regulus.
- Regulus? - powiedział zaskoczony Syriusz. - Co ty tu..
- Przyszedłem się pogodzić, naprawdę żałuje że byłem po stronie rodziców.. Przepraszam... - powiedział szeptając z łzami w oczach.
Syriusz podszedł i przytulił się do brata - ja też przepraszam.. - szepnął.
- Skoro pogodzeni to możesz wywalać Regulus. - Wtrącił się do rozmowy James poirytowany.
- James, uspokój się. - Powiedział Remus, też wtrącając się do rozmowy.
- To może ja pójdę już do swojego przedziału.. - Powiedział zasmucony Regulus. - Widzimy się później Syriusz..
Regulus wyszedł, a Remus zaczął.
- To że Regulus jest z Slitherinu to nie znaczy że jest odrazu zły..
- On mi się podoba!! - wyrzucił z siebie James.
- CO?!?!?!? MÓJ BRAT?!?!? - wykrzyknął szarooki.
- Nie wrzeszcz tak, tak on mi się podoba.. - powiedział spokojnie James.
- A Lily..?
- Zrozumiałem że nie czuje do niej już tego co kiedyś, i że zaczynam czuć coś do Regulusa.. Wiecie.. u mnie zazwyczaj tak jest.. zachowuje się tak wobec Regulusa bo mi się podoba... Nie gniewasz się Syriusz...?
- Oczywiście nie!! Stary gwarantuje ci my z Remusem was swatamy.
- Ej!! Czemu ja?! - Krzyknął Remus.
- Bo Peter będzie w tym czasie jadł coś, zapewne. - Zaśmiał się Syriusz, po czym zaśmiala się też reszta.
·:*¨༺ ♱✮♱ ༻¨*:·
Wszyscy uczniowi byli już w wielkiej sali zajadając się jedzeniem, po kolacji w wieży griffindoru miała być impreza, organizowana przez nikogo innego jak huncwotów. Zaprosili oni cały Griffindor od klasy 4, trochę osób z Huflepuffu i Ravenclawu. Zaprosili też o dziwo 4 osoby z Slitherinu, Regulusa Blacka, Dorcas Meadowes, Evana Rosiera i Bartyego Croucha. Na początku z Slitherinu mieli zaprosić tylko Regulusa, ale Regulus ubłagał ich żeby zaprosili też jego przyjaciół, którzy podobno nie byli aż tacy źli jak większość ślizgonów.
·:*¨༺ ♱✮♱ ༻¨*:·
Omggg dobra ale to wyszło megaaa, niewiem kiedy napisze kolejny rozdział ale kiedyś napewno XDD, oo i sory za błęd jeżeli jakieś są.
CZYTASZ
It's all for you, Monny - Wolfstar
FanfictionSyriusz Black uświadamia sobie że czuje coś do Remusa Lupina. Nie życze sobie kopiowania dzieła, fanart na okładce nie mój.