I tak dotrwaliśmy do końca. Mam nadzieję, że ten krótki poradnik nieco Wam pewne rzeczy rozjaśnił. Pamiętajcie, że to tylko moje spostrzeżenia. Do tego tekstu – jak do każdego innego – mogły wkraść się błędy.
Wszystkiego uczyłam się sama (co nieco liznęłam na studiach, ale rzeczywistość pokazała, że naprawdę przydatne informacje trzeba przyswoić samodzielnie).
Traktujcie więc moje słowa jak wpis na stronie internetowej, a nie jak sprawdzony pod każdym kątem poradnik.
Jeśli macie jakieś pytania, piszcie w komentarzach. W miarę możliwości odpowiem.
CZYTASZ
Jak pisać lepiej? Dla (bardzo) początkujących
No FicciónBłędy zrażają do siebie czytelników. Nie wszystkich, ale wielu. Czasem już czytając opis można upewnić się, że danej pozycji nie chcemy nawet otwierać. A co jeśli za tymi literówkami i ścianami tekstu kryje się coś naprawdę wartościowego? Nie warto...