06.08

7 1 0
                                    

Mariola tańczyła właśnie w piżamce w jednorożce do swojej ulubionej piosenki Cambio Dolor od Natalki Oreio. Wtem do jej pokoju wpadła Prawdziwa Natalka Oreio inaczej Natalka dyniowa. Natalka już nie trzymała dyni.

Mariola - idolka przyszła ze mną tańczyć cambio dolor?

Natalka - eee nie, przyszłam powiedzieć, że z chęcią się przyłącze do twoich poszukiwań

Mariola - omg

Natalka - a więc zapraszam do mojej fancy różowej rezydencji

Mariola - daj mi chwilę... A najlepiej to jutro

Mariola podgłośniła cambio dolor i oddała się muzyce.

//////////////////////////

W tym czasie James włączył swój tryb marudnego rozpieszczonego dziecka.

James - Rohit

Rohit nie reagował, bo medytował.

James - Rohit

Rohit kontynuował medytacje.

James - ROHIT!

James kopnął miskę z wodą w której jeszcze sekundę temu moczył nóżki. Zawartość jej polała nieskazitelne ubranie Rohita.

Rohit - kurwa co chcesz?

James - nudzi mi się

Rohit - to się kurwa czymś zajmij, twoja woda w misce ci się znudziła?!

James - tak i już jej nie ma

James spojrzał wymownie na mokrą odzież Rohita.

Zhena - przypierdol tu swoją dupę i będziesz miał co robić!

W tym czasie ruskie czerwone dresy byli pochłonięci zabawami z swoimi kurewkami.

James - nie chcę jej widzieć

Rohit - ja też, to jakaś wiedźma

Wszyscy skinęli głowami. James spojrzał w głąb klatki na Gmaila i Gudę.

James - a co gdyby... Byli tu geje?

Zhena - CO? PEDAŁY?!

Stepa - James czy ty się dobrze czujesz?

Rohit nic nie powiedział.

James - no w klatce siedzą kandydaci na geja, a mi się nudzi, więc gdyby tak lekko... Może...

Zhena - się wyruchali?

James - dokładnie

Rohit wzruszył ramionami co oznaczało "róbcie co chcecie ja mam was w dupie".

Zhena zostawił Martynę i podbiegł do klatki. Gmail i Guda cofnęli się jak oparzeni. Zhena kopnął klatkę.

Zhena - SŁYSZELIŚCIE?! CHCEMY TU ORGIĘ GEJI!

Gmail - ale jak?

Guda - ja mam żonę...

Zhena - NIC NAS TO NIE OBCHODZI, RUCHY RUCHY FRAJERZY!

Gmail i Guda ze łzami w oczach zaczęli się przytulać i wąchać. Na nic więcej nie mieli siły. Naszczęście Jamesa to uszczęśliwiło i wesoły przyglądał się im z nie małym zainteresowaniem.

Moja Rosa (1) - Mała Mafia Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz