Scp-049

31 1 4
                                    

Kajetan-kun obudził sie w celi. Na sobie miał pomarańczowy konbinezon z napisem D-6969. Nie wiedział skąd sie tu wziął. Gdy rozmyślał nad sensem życia usłyszał jak ktoś zbliżał sie do kego celi. Po chwili ktoś otworzył drzwi. Był to jakiś męszczyzna w karabinem. Podszedł do mnie i powiedział:
-Ruszaj dupe bo idziesz ze mną? - piwiedział agresywnym tonem. Kajetan postanowił nie robić problemów i poszedł za dziwnym męszczyzną. Po ok. 5 minutach marszu doszli do tajemniczych drzwi. Strażnik kazal stanąć przed tymi drzwiami kajetanowi i wejść gdy sie otworzą. Po chwili drzwi sie otworzyły i Kajetan wszedł do pokoju . Drzwi sie zamknęły. W pomieszczeniu kajetan ujrzał dziwnego męszczyzne w ptasiej masce.

C.D.N

Kajetan-kun x scp-o49 [Joke]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz