❝ROTTEN❞
001. Back and White
•°.☆——PRZEZ LATA LUDZIE RÓŻNIE na nią mówili. Aven, Ava, Panna Salvatore lub Walsh. Jej renoma sięgała nawet w najgłębsze zakątki Europy, Aven Salvatore. Była okrutna, nieustraszona, mściwa i nieprzewidywalna. Tak przynajmniej widzieli ją obcy, ludzie którzy jej nie znali, a przynajmniej nie osobiście. Po świecie krążyły różne plotki, niektóre mówiły że oszalała, inne że to przez zemstę, a jeszcze kolejne że to przez śmierć jej braci z rąk jakiegoś łowcy. W każdej tkwiło źdźbło prawdy, ale najbliżej była pierwsza.
Przez pierwszą połowę lat pięćdziesiątych jakby zapadła się pod ziemię, tylko po to by wrócić jako kompletnie inna osoba. Bardziej nieczuła, bardziej bezwzględna i pusta. Wielu nadal sądzi że wyzbyła się swoich uczuć, ale znaczna większość stwierdza że nie ma rzeczy która mogłaby zmusić ją do takiego czynu.
Kiedyś kochała ją niemal cała populacja Nowego Orleanu. Wiedźmy, wilkołaki oraz wampiry - wszyscy zgadzali się co do jednego, że Aven miała w sobie to coś. Coś co sprawiało że ludzie (i nie tylko) ciągnęli do niej jak muchy na lep. Była dobra, odważna i litościwa, a to było dokładnie to czego potrzebowali gdy miastem rządziły pierwotne wampiry. Nikt nie był zadowolony z jej odejścia, a właściwie ucieczki. Pocieszał ich wtedy tylko brak pierwotnych, ale już na pierwszy rzut oka można było zauważyć że od jej odejścia ulice miasta nigdy nie były takie same.
Gdy powróciła z prawie sześcioletniej nieobecności, podczas której nikt o niej nie słyszał w żadnym zakątku świata, jakby ziemia się zatrzęsła. I może dramatyzowała, ale gdy ludzie na nią patrzyli, na jej skórze pojawiała się gęsia skórka. Wokół niej nie było już tak samo czystej aury, a ludzie który twierdzili że to ona była sumieniem Mikaelsonów odgryźli sobie języki. Niektóry dosłownie.
Nikt nie wiedział co mogło spowodować tak drastyczną zmianę, ale od tego czasu było o niej głośniej niż zwykle, a wieść o jej powrocie w ciągu sekundy obeszła Amerykę. Ludzie znający ją osobiście wiedzieli że już nic nie będzie takie samo, a każdy kto nadepnął jej na odcisk miał tego pożałować. Przez te lata stworzyła sobie bardzo wielu wrogów, ale większość nie żyła nawet na tyle długo by móc opowiedzieć swoją historię.
CZYTASZ
𝐑𝐎𝐓𝐓𝐄𝐍, 𝐧. 𝐦𝐢𝐤𝐚𝐞𝐥𝐬𝐨𝐧
Fanfiction!!! 𝐙𝐀𝐖𝐈𝐄𝐒𝐙𝐎𝐍𝐄 !!! • ° . * ∶ . ﹡ 𝚁𝚘𝚝𝚝𝚎𝚗 ❝ I really feel like we have our own . . . ⎯⎯⎯⎯⎯⎯ ٭ ♡ · . ° 𝘢𝘭𝘸𝘢𝘺𝘴 𝘢𝘯𝘥 𝘧𝘰𝘳𝘦𝘷𝘦𝘳❞ █████████████████ 𝗚𝗗𝗭𝗜𝗘 . . . zniszczona po latach istnienia ...