5 Dni

03

Jak tylko się obudziłam usłyszałam dzwonienie mojego telefonu.Odebrałam bez patrzenia kto to.
-Halo?-powiedziałam zaspanym głosem
-Hej to ja Zay nie obudziłem cie?
-Nie ,a po co dzwonisz?!!?
-A nic.. Masz dziś czas bo zabieram cie do kina!Zgadzasz się??
-No jasne!!

Cieszyłam się jak dziecko któremu dało się nową zabawkę,to nasza druga randka nie za szybko??Nie!! A co tam raz się żyje, a jemu chyba naprawdę na mnie zależy...
-Halo wiki!!!!
-A sory już jestem zamyśliłam się.
-Nie szkodzi no to o której po ciebie wpaść?
-Nie wiem,a o której zaczyna się film?i co to za film??
-O 12.30 i niespodzianka
-Nie za durzo tych niespodzianek ??
-Nigdy nie jest za durzo
-Hmm no dobra przyjdź po mnie o 11.
-No to mam godzinę na dojechanie do ciebie
-Masz samochód??!?!
-Yhm
- No to rusz tą swoją piękną dupe -powiedziałam śmiejąc się.
-No ok!boże te kobiety! -Wydawało mi się że orzewracał oczami.
-Dobra, kończe ide się szykować paaa...
-Pa kochanie.
Wziełam prysznic po czym założyłam bieliznę czyli czarny stanik który idealnie prześwitywał przez moją białą zwiewną koszulkę.Do tego czarne podziurawione dżinsy i czarne conversy.Fluid odrobina pudru i kreski na po wiekach .Gotowa! Kątem oka zerknełam na zegarek ,nie wierze prawie godzinę się szykowałam. Jezu co się ze mną dzieje?
Siedziałam tak zamyślona gdy usłyszałam pukanie do drzwi ,a że byłam dziś sama w domu to poszłam otworzyć.W drzwiach stał mój chłopak z różą w ręku ,ubrany w biały obciskający jego umięśniony tors T-Shirt czarną skórzaną kurtkę i dżinsy .Przegryzłam wargę z wrażenia. Wyglądał tak seksownie.Gdy mnie ujrzał wręczył mi róże i czule pocałował w policzek.
-Dzięki za róże ale nie mówisz mi nic kupować.
-Przeciesz to tylko róża.
-No niech ci będzie -Powiedziałam z uśmiechem
-To co idziemy?!?
-Yhm tylko weźmie torebkę .
-Dobra

****#****
Przepraszam za moją zwłokę z rozdziałami ale obiecuje jutro pojawi się następny i od razu zapowiadam że będzie druga część ale powoli dojdziemy do zakończenia które napewno wam się spodoba ...
Kocham<3
10 odsłon =nowy rozdział