ból

93 4 2
                                    


Weszłam do Aurory by spotkać się z przyjaciółmi po miesiącu od strasznej przygody w kopalni. Odrazy po otworzeniu dużych szklanych drzwi zauważyłam grupkę znajomych, ale gdy odwróciłam głowę w prawą stronę by rozejrzeć się po lokalu, co zauważyłam  mnie załamało. Jessy i Jake się całowali.

-NIE Nienawidzę CIE JAKE -wykrzyczałem.

Wybiegłam z Aurory i biegłam w nieznany mi kierunek.Uslyszalam za sobą 4 głosy. Jake'a którego nie chciałam teraz słyszeć tak samo jak jessy bo to jej 2 głos usłyszałam. Kolejnym był Phila jeszcze jego biegnącego za mną tu brakowało, od początku go nie lubiłam. A ostatni to był Hanny, jak usłyszałam jej głos momentalnie się zatrzymałam i obróciłam się w jej stronę zapłakana. Hanna podbiegła do mnie i mnie przytuliła.

-mc tak mi przykro, wiem co czułaś do mojego brata- tak Hanna po powrocie do siebie została poinformowana że Jake to jej brat przyrodni.
Ja nic nie odpowiedziałam tylko się do niej mocno przytuliła i płakałam. Podbiegła do nas pozostałym 3,a dziewczyna odrazy im powiedziała.

-idzie z stąd a szczególnie ty Jake i jessy, zranililiście ją- powiedziała z powagą

-ale ja chcę jej to wytłumaczyć- powiedział Jake

I tu ja się odezwałam - nie chce twojego tłumaczenia widziałam co widziałam- powiedziałam zapłakana

-mówiłem ci mc nie jest ciebie wart, jestem lepszym kandydatem na chłopaka oraz męża i ojca

Jak to usłyszałam to przestałam się przytulać i zrobiłam odruch wymiotny.

-phil nie będę nigdy z tobą nie podobasz mi się i nawet cię nie lubię
Chyba go to zabolało bo odszedł

-co ty zrobiłaś przez ciebie mój brat jest smutny- powiedziała zła jessy

-jessy na tobie też się zawiodłam, wiedziałaś że mi się Jake podoba i go kocham-powiedzialam smutna

Nic na to nie odpowiedziała tylko poszła za bratem. A na jake'a Hannah spojrzała się złym wzrokiem i odszedł w ogóle w inną stronę niż tam ci.

##########################

Hejka mam nadzieję że spodoba wam się ta książka i sorka za błędy.
Rozdział ma 306 słów
Wiem mało ale chcę zrobić książkę z chociaż 10 rozdziałami, a nie mam dużo pomysłów żeby ją bardziej rozmaicić.
Ale mam świetny pomysł na kolejny rozdział więc mam nadzieję że będziecie się świetnie bawić czytając
Całość ma słów 362

czy to dzieje się na serio... (mcxjake)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz