Mama powiedziała że zna pana petrusa gdyż był to jej mąż lecz po moich narodzinach opuścił ją po czym mama obiecała sobie że już nigdy nie spotkają się za to że ją zostawił z małą mną. Specjalnie wyjechała do Anglii żeby nie widzieć go przynajmniej przez jakiś czas okazało się że Tomasz też poleciał do Anglii gdzie został nauczycielem bo miała stypendium nauczyciela więc poszło mu to bardzo łatwo magicznie został moim wychowawcą . Następnego dnia w szkole zapytałam go czy ma córkę odpowiedział że ma poczym zapytał mnie o imię mamy na co odpowiedziałam -Maria odpowiedziałam. Pan Petrus miał minę jak by za chwilę miał umrzeć - słuchaj czy masz dzisiaj wolne po południe zapytał odpowiedziałam że mama wróci ci dopiero wieczorem -to nawet lepiej czy mogę przyjść do ciebie po południu żeby przygotować niespodziankę dla twojej mamy następnie opowiedział tą samą historię co mama wczoraj
