6. Witamy!

285 14 1
                                    

- A więc od dłuższego czasu cię obserwowałem i widziałem jak świetnie radzisz sobie przed kamerą i mam pytanie czy nie chciała byś dołączyć do GenZie?- spytał a ja popatrzyłam na niego jak na kosmitę
- Ja miała bym podpisać kontrakt?- spytałam z niedowierzaniem
- Tak jeżeli oczywiście chcesz- odrzekł podsuwając mi umowę abym ja przeczytała
- Ja oczywiście że się zgadzam- powiedziałam z mocno widoczną radością
- W takim razie podpisz w wyznaczonych miejscach i witamy w projekcie GenZie!- odpowiedział a ja w międzyczasie złożyłam podpis na paru kartkach po czym brunet podał mi rękę jeszcze raz witając w jego projekcie. I ruszyliśmy do domu youtuberów aby ogłosić im moje członkostwo w projekcie.
Oczywiście wszyscy bardzo się ucieszył i iż dołączam do projektu i postanowili nawet urządzić imprezę z tej okazji która oczywiście będzie idealnym filmem na YouTube motywem przewodnim będzie kosmos bo Bartek stwierdził iż jestem gwiazdką GenZie. Cała impreza miała odbyć się już jutro więc domownicy zaczęli wszystko planować.

Skip time parę godzin
Godzina 19:30

Siedzę już w pokoju który jak się okazało dzielę z Kubickim. Chłopak w tej chwili przebywa na dole z resztą domowników pewnie spytajcie dlaczego ja z nimi nie siedzę? Otóż czuję, że nie bardzo tu pasuję, oni wszyscy się znają, wiedzą jak że sobą rozmawiać jednak ja tego nie wiem więc wolę się nie wtrącać. Siedziałam na łóżku słuchając muzyki na słuchawkach i rozmyślałam nad swoim życiem i o tym jak ono się zmieniło przez jeden koncert. W pewnym momencie zauważyłam iż jakaś postać wchodzi przez drzwi jak się okazało był to mój współlokator, chłopak popatrzył na mnie nieco zmieszany i w tedy zauważyłam, że ma na sobie tylko i wyłącznie ręcznik przewiązany w pasie. Odwróciłam wzrok najszybciej jak mogłam rumieniąc się przy tym, gdy chciałam coś z siebie wykrztusić chłopak mnie wyprzedził

- Przepraszam cię, zapomniałem, że nie mieszkam sam

- N..nic się nie stało- wyjąkałam mając nadzieję, że szybko się ubierze i nie będzie już eksponował swojego cudnego ciała (Nie żebym narzekała czy coś) ale lepiej niech się ubierze.
Gdy już był w piżamie usiadł obok mnie na łóżku i zaczęliśmy rozmawiać.

- Więc jak ci się podoba w GenZie?- spytał.

- Jest dobrze - odpowiedziałam.

- Przecież widzę, że coś jest nie tak- odpowiedział z nutką wątpliwości

- Na serio jest git ale trochę się stresuje tym wszystkim

- Nie ma czy wszyscy tu cie kochają

- Skoro tak twierdzisz. Ale na ten moment idę zrobić skincare i wracam- powiedziałam i wyszłam z pokoju.

Po wieczornej rutynie wróciłam do pokoju gdzie chłopak już spał więc zerknęłam na instagrama po czym sama udałam się w objęcia Morfeusza.

--------------
Hejkaaa wsm to wena powróciła chociaż częściowo i z tąd pytanie czy to kontynuować? I czy ktoś to jeszcze czyta haha

To end || Bartek KubickiOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz