8- Absolutnie nie

1.6K 49 13
                                    

Pov.Dylan

-Absolutnie nie -powiedział Vincent reagując na moje słowa . -Nie ma opcji ,że wrócicie z tym czymś do domu. A jak zrobi krzywdę Hailie?

-Ale ona będzie płakać-powiedziałem

-Znajdźcie właściciela tego kundla a ja pomyśle jak załagodzić sytuację-Powiedział chłodno Vincent -Narazie. -powiedział Vincent po czym się rozłączył

-Super . Powiedział 5 latce że ma oddać jakiegoś psa Gdy Shane powiedział jej że Vince się zgodzi. -powiedziałem do siebie .

                               *

-Przecież ona się obrazi na nas wszystkich jeżeli go oddamy temu gościowi -powiedział Shane

-Właśnie-powiedział Tony.

-No niewiem dzis wyjeżdżamy więc przy wyjeździe ktoś go odda-powiedział Dylan-Hailie będzie wtedy spała .

-Najgorszy plan życia właśnie zaistniał-powiedział Tony-Niemożliwe że takie gówno wymyślił Vincent. Przecież ona będzie się chciała sie z nim pewnie pożegnać.

-Mogliśmy Mogliśmy zgadzać się na wzięcie tego kundla-poweidzial wściekły Dylan.

-Od teraz ja zarządzam powiedział wściekł Shane-Powiemy jej wieczorem prawdę.

                             *

Pov.Shane

-Hailie wychodzimy!-krzyknął z salonu Dylan- Bo samolot na ciebie nie poczeka!

-Boże Dylan nie strasz tak tego dziecka- Powiedziałem.

Po chwili Hailie przybiegła do salonu że swoim pluszakiem i małym plecaczkiem.

-A gdzie nasz piesek?-Zapytała Hailie zdziwiona.

Odrazu każdy się zmieszał ale postanowiłem powiedzieć jej ,że Pies znalazł swojego właściciela.

-No bo Emm,Wiesz ,że pieski czasem gubią się ludziom co nie?-powiedziałem zmieszany-No i twój Puchatek znalazł właściciela .

-Jak to ?-zapytała załamana Hailie-A nie możemy zabrać go z powrotem?-zapytała ze łzami w oczach .

-No nie możemy ...-Ale Vince powiedział ,że coś wymyśli. -Powiedział Tony.

Hailie oczywiście płakała jak oszalała . Dylan musiał wziąć na ręce bo nie dało się jej wyprowadzić z domu.

                               *

Podjeżdżaliśmy już pod rezydencje .

-Hailie wstawaj -powiedział Shane.

Hailie obudziła się i spojrzała się na  nas .
-Już jesteśmy?-zapytała.

-Tak wiec się zbieraj -powiedział Tony.

Po chwili byliśmy już w garażu . Hailie tyko czekała aż odepnę ją z fotelika żeby pobiec do Willa I Vince'a. Gdy otworzyła drzwi od domu adrazu pobiegłam do Will'a który stał w korytarzu .

-Will!-krzykneła Hailie po czym pobiegła do Will'a .

My z kolei podeszliśmy do Vincenta.

-Musieliśmy go oddawać? Ona ryczała przez bite 5 godzin-westchnął Shane.

-I co takiego obmyśliłeś Dziadku Vince  -powiedział Dylan.

Vince zaszczycił go lodowatym spojrzeniem .
-Chodźcie że mną to wam coś pokaże .

                               *

Pov.Hailie

Siedziałam już z Willem na kanapie i opowiadałam mu jak minęły mi wakacje.  Po chwili do salony wszedł Vince ,Dylan i bliźniacy.

-Wiesz Hailie Puchatek powiedział mi ,że ma kuzyna który chciałby się z tobą zaprzyjaźnić -powiedział Dylan .

Vince odsunął się z miejsca w którym stał przy okazji ukazując wielkiego dobermana .

-Jest wytresowany więc nie ma szans że zrobi jej krzywdę-powiedział Vincent -Z jednej z najlepszych Hodowli na Świecie

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

-Jest wytresowany więc nie ma szans że zrobi jej krzywdę-powiedział Vincent -Z jednej z najlepszych Hodowli na Świecie .

-Wow..-powiedziałam po czym odrazu podbiegłam do psa przytulając psa. Nie protestował po czym zaczął lizać mnie po twarzy .

-Nazwijmy go Charlie!-powiedziałam .

-Hailie chodź zrobimy ci z nim zdjęcie-powiedział Will.

-Hailie chodź zrobimy ci z nim zdjęcie-powiedział Will

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

                             *

Pov.Will

Przez resztę dnia Charlie nie spuszczał oka z Hailie i na odwrót. Był już wieczór więc Hailie kładła się spać oczywiście z Hailie. To wcale nie tak ,że kupiliśmy dla niego najlepsze i największy legowisko jakie się dało.
Weszłem do sypialni Hailie oto co zobaczyłem

 Weszłem do sypialni Hailie oto co zobaczyłem

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

To totalnie mnie rozkleiło .

Wznawiam książkę! W końcu znalazłam wene do pisania . Rozdziały będą pojawiały się co jakiś czas .
Jak podoba wam się Charlie?

Ocenka>>>

Pomysły>>>

Uwagi>>>

Rodzina Monet -Mała HailieOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz