2. Nasze wybory.

377 15 3
                                    




Przed wejściem zobaczyłam młodą dziewczynę, która klękała przy ciele, koleżanki, a z jej szyi tryskała krew.

– Шлюха. – zaklęłam i spojrzałam na Willa oraz Vlad'a.

– Zadzwońcie po karetkę! – krzyknął ktoś, a ja rozejrzałam się w poszukiwaniu Rei i Rozy.

Ktoś podciął jej gardło.

– Jedziemy! Ktoś się tym zajmie, Rai! – krzyknęła za mną Rea i pociągnęła mnie w stronę aut.

Usłyszawszy dźwięk syren policyjnych radiowozów, podbiegłam do auta, jednak zanim wsiadłam dopilnowałam, żeby siostry oraz przyjaciele zajęli miejsca w swoich samochodach. Pozostali zaczęli również się rozjeżdżać. 

– Musimy ominąć główny wyjazd i drogi! Emily zajęła się tym, wysyłam wam trasę. – oznajmił William i zamknął drzwi auta, po czym wszyscy ruszyliśmy z piskiem opon.

Po kilku sekundach miałam już wyświetloną trasę na ekranie telefonu i pojechałam przodem, zmierzając razem w stronę mieszkania Will'a. W lusterku dostrzegłam, że na torze oprócz rannej dziewczyny i jej koleżanki zostały tylko trzy osoby. Ciekawe.


Tydzień później...

Gabriel

,,W nocy 02.04.2023 roku, doszło do bestialskiego zamordowania siedemnastoletniej dziewczyny, na terenie nieczynnego toru wyścigowego. Z nieoficjalnych doniesień w trakcie zabójstwa odbywał się tam nielegalny zlot aut oraz wyścigi samochodowe. Policja wraz z prokuratorem Aaronem Azarowem prócz prowadzenia czynności związanych z zabójstwem próbują dojść do tego kto zorganizował wydarzenie oraz ile osób w nim uczestniczyło. Historia lubi się powtarzać. Więcej informacji już wkrótce.''

– Do cholery jasnej! – krzyknął mój ojciec, gdy przeczytał artykuł. Od tamtego dnia nie rozmawiał ze mną na ten temat, ale w końcu musiało to nastąpić. – Wytłumacz mi jedno! Co tam robiłeś i skoro zastałem cię tam to musisz wiedzieć coś więcej. Kto to zorganizował, Gabriel? – zadał pytanie, nalewając złocistego trunku do szklanki.

– Aaron... uspokój się. – ostrzegła go moja mama spokojnym głosem i zwróciła wzrok w moim kierunku. – Mów prawdę. – dodała.

Niestety mój ojciec był prokuratorem, a żeby było weselej matka prawniczką. Nic im nie umknęło. Lane też pewnie dostaje opierdol z racji tego, iż jego ojciec jest głównym komendantem policji.

– Byliśmy tam, by się rozerwać. Był piątek, a większa połowa naszych znajomych była właśnie tam. Tylko patrzeliśmy, a potem było słychać krzyk i sam już wiesz co było później. To, ile było ludzi oraz kto to organizował nie wiem. – powiedziałem, a kłamstwo wyszło z moich ust bez żadnego problemu.

Doskonale wiedziałem kto to zrobił i ile osób przyczyniło się do tego. Raisa wszystkim kierowała, potem były jej siostry i przyjaciele. Przecież nie sprzedam ich. Za bardzo mnie interesują. 

Przez ostatnie kilka dni czytałem o rodzinie Saveleva. Włamałem się do biura ojca i w bazie osób sprawdziłem całą rodzinę. Matka Katharina, ojciec Jegor oraz ich trzy córki. Urodzili się w Moskwie i tam mieszkali. Ślad po ich rodzicach zaginął cztery lata temu, wtedy również, gdy Raisa, Roza i Rea wyjechały z L.A. Było kilka notatek, że w Moskwie najstarsza z sióstr była widziana podczas ulicznych wyścigów, a potem znalazłem to samo tylko w naszym mieście. Gdy dłużej posiedziałem nad tym, natknąłem się na artykuły o wyścigach po całych stanach oraz charakterystycznym czerwonym aucie, do którego w późniejszym czasie dołączyły dwa kolejne. Wiedziałem od razu, że były to one. Tylko czemu nikt z tym nic nie robił przez tyle lat?

Three Nights | #1 Siostry Saveleva | ZAWIESZONEOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz