Prolog

71 12 2
                                    

Nigdy nie pomyślałam, że noc może być tak piękna.
Przez myśl nie przeszło mi, że zacznę żyć od nowa, jednak go spotkałam i wszystko nagle zaczęło być kompletne.
Nigdy nie myślałam, że czyjś uśmiech może być moją prywatną zgubą.
Może gdybym odwróciła wzrok, lub przyśpieszyła kroku, może nie poznałabym kogoś tak budującego a zarazem równie destrukcyjnego? Może w innym uniwersum, po prostu minęła bym go w tłumie i nigdy nie zakochałabym się w chłopaku o smutnych, głębokich, niebieskich oczach. Bo ta miłość w końcu mnie zniszczy, przeminie jak księżyc nocą, aby dać następstwo dniu...dniu, którego nie chcę oglądać.


Paper RingsOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz