Obudził mnie w nocy dźwięk jakby ktoś coś robił przy moim parapecie, lecz gdy wstałam i sprawdziłam co to takiego, nic nie zauważyłam niepokojącego. Może mi się coś przewidziało.
Następnie rankiem, gdy się ubrałam w łazience usłyszałam z dołu dzwonek do drzwi, a po chwili jakiś inny głos. Szybciej się ogarnęłam i poszłam sprawdzić kto przyszedł.
Nie mogłam uwierzyć własnym oczom. Przede mną stała mojej mamy była przyjaciółka - pani Drake.
Piękna wysoka szatynka z kręconymi włosami, gdy tylko mnie zobaczyła podbiegła natychmiast zamknąć mnie w uścisku. Tęskniłam za nią.- Dziecko drogie, jaka się z ciebie piękna kobieta zrobiła! - zaczęła pani Jane podekscytowana.
- Troszeczkę mi się urosło haha- odpowiedziałam tym samym tonem.
- Troszkę? Przecież ty jesteś wyższa od mamy, a jaką buzię masz piękną!- była bardzo zszokowana.
- Niech pani nie przesadza, nie zmieniłam się aż tak bardzo- to była prawda. Wciąż miałam dziecięcą buzię, kompletnie odstającą w porównaniu do mojego ciała.
- Nie przesadzam, jak cię Nathan zobaczy to się zakocha! Mówię ci kochana! - I tymi oto słowami przypomniała mi o pewnym chłopcu, który kiedyś miał szczególne miejsce w moim sercu.Chłopaku, z którym łączyła mnie szczególna więź. Co innego mogę więc powiedzieć o byłym przyjacielu, z którym spędzałam każdą wolną chwilę, robiliśmy masę rzeczy i przede wszystkim byliśmy w tamtym momencie najważniejszymi osobami dla siebie. I mowa tu o chłopaku, który dowiadując się o mojej przeprowadzce zerwał ze mną całkowity kontakt. Nie chciał nawet rozmawiać ze mną na kamerce ani dzwonić z pytaniem "co słychać ". Jeśli to ja dzwoniłam - robił wszystko by do naszego kontaktu nie dochodziło, od odrzucania moich telefonów po zablokowanie mnie dosłownie wszędzie. Chłopiec, w którym byłam zakochana. I ten sam chłopiec, który roztrzaskał moje serce na kawałki.
To bolało, cholernie bolało. A najbardziej zabolało jak tydzień po moim wyjeździe zobaczyłam na jednej z relacji ludzi ze szkoły, że znalazł sobie nowe towarzystwo. Samych najpopularniejszych dziewczyn i nie to było najgorsze a to że wokół niego siedziały 3 a z jedną się całował. Nate całował inną, wtedy kiedy ja byłam tysiące kilometrów od niego. W dodatku, kiedy to on sam zerwał kontakt ze mną.Nie poznawałam go wtedy. To nie był mój Nate. I to tak cholernie bolało widząc, że znalazł sobie nowe towarzystwo w zastępstwie za mnie. Dlatego kiedy się już przyzwyczaiłam do nowej rzeczywistości, w której go nie było postanowiłam odciąć się od każdego ze starej szkoły. Zaczęłam najpierw od usuwania się ze znajomych ze wszystkich kont społecznościowych, poprzez blokowanie niektórych osób po usunięcie każdego mojego profilu i założeniu całkowicie nowego.
I wreszcie, gdy to zrobiłam poczułam się szczęśliwa. Zostawiłam stare życie za sobą i nowe się przede mną otwiera. To było to. My wszyscy zaczęliśmy z czystą kartą.
Teraz trzeba ją dobrze wykorzystać, kto wie może będę potrzebowała zmienić ją na asa pik....
Cześć kochani!
Tak jak zapowiedziałam, rozdziały będą się pojawiać w czwartki. Liczę, że wam się podoba :))
Do następnego tygodnia!
CZYTASZ
When I close my eyes I see an angel
Teen FictionDo tej pory żyłam w przekonaniu, że ideały są tylko w naszych głowach. Los jednak lubi zaskakiwać w najbardziej nieodpowiednich momentach. Przekonałam się o tym na własnej skórze w sytuacji, którą muszę naprawić, by odzyskać sens życia. Dla mnie nie...