Lampa nie była najlepszym pomysłem

12 0 0
                                    

Rudy czuł ogromną satysfakcję po zdarzeniu pomijając fakt że z dupy wystawała mu reszta kabla. Chłopak wciąż był napalony i z tego powodu zwalił konia do zdjęć Ryana Goslinga. Chłopcy czuli się lekko nerwowo po wydarzeniu.
- Stary ale dziwnie się czuje... ale zarazem czuje satysfakcje...
Odrzekł zaczerwieniony Femboj, odwracając wzrok aby Rudy nie zobaczył jego czerwonych policzków.
- Stary ja też się dziwnie czuję, ale niekoniecznie w dobrym sensie. Brzuch mnie nakurwia jak nigdy prędzej.
Powiedział zaniepokojony Rudy.
To było jak "JEB". Femboj uświadomił sobie, że Rudy dostał infekcji gdy ten wsadzał mu lampę w dupe.
- O kurwa bierzemy cię do szpitala.
- A po jakiego chuja? Przecież nie umieram. Burknął złośliwie Rudy
- A co jak masz aids?
- Że co kurwa?

Kłótnia trwała półtorej godziny, która trwała równo 90 minut. Rudy dostawał coraz większej kurwicy i stawał się agresywny. W tym momencie można było go porównać do wkurwionej psychopatycznej nauczycielki, która na dodatek dostała okresu. Wiadomo było, że jego stan jest coraz gorszy. W końcu udało się go zabrać na badanie.

Femboj: Szczerze mówiąc to byłem przerażony. W poczekalni czułem wyrzuty sumienia, ponieważ to ja wsadziłem mu lampę w dupe. O mój Boże ale się podniecam w tej chwili. On jest taki boski.

Mówiąc "on jest taki boski" Femboj miał na myśli jego scaramouche bodypillow. Femboj nie czuł wyrzutów sumienia w poczekalni. Poziom jego znudzenia robił się koszmarny. Zabrał ze sobą bodypillow imitujące ucieczkę od realnego świata. Po upływie pół godziny i dwóch minut, które trwały równo 32 minuty, chłopak nie wytrzymał. Zemdlał. Statystyczne badania mówią, że jest to spowodowane nie waleniem konia przez zbyt długi czas.

Femboj: Przez chwilę byłem przekonany, że odchodzę z tego świata. Zaczęło mi wirować w głowie, moje ciało było jednocześnie gorące i zimne i okropnie bolał mnie brzuch. Widziałem światło... możliwe, że samodzielnie obudziłem się ze smierci klinicznej. Zobaczyłem Jezusa i powiedział mi "Pierdol się na ryj pedale" czułem jego obecność w sobie. Obudziłem się na sali i dziwnym trafem leżałem obok Rudego. Lekarze powiedzieli mi, że wymiotowałem krwią i obspermiłem się gdy byłem nieprzytomny. Rudy opowiedział mi o procesie wyjmowania lampy z jego dupy. Trzeba było ciąć. Teraz Rudy ma bliznę na dupie jakby był częścią ludzkiej stonogi. Było już po wszystkim.

Gay Alabama adventuresOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz