Rozdzial 3

1.5K 61 1
                                    

POV: Mikołaj

Nie mogłem przestać myśleć o dziewczynie, która wczoraj mnie odwiedziła i nie mam pojęcia dlaczego.

To napewno przez to, że poruszyła mnie jej historia.

Po spotkaniu czułem straszny nie dosyt. Kurwa co się ze mną dzieje. Powinienem raczej zająć się przygotowaniem jej materiału do filmu.

Z taka myślą wstałem z łóżka i ruszyłem do kuchni po kawę. Gdy kawa robiła się już w ekspresie mój telefon zadzwonił wydając z siebie dźwięk informujący mnie o tym. Wyjąłem go z kieszeni szarych dresów i odebrałem połączenie.

— Słucham? — Zapytalem zastanawiając się czyj to numer.

— Dzień dobry z tej strony włodarz Fame mma dzwonię z propozycja o walkę. Mamy duże pieniądze do zaoferowania i jeszcze większy rozgłos. — Powiedział głos zza telefonu a ja stałem zszokowany. Miałem tylko jedna walkę i nie wspominam jej dobrze ale kto wie może to czas na nowy rozdział?

— Do kiedy mam czas na zastanowienie się?— Zapytalem wzrost nie będąc w stanie powiedzieć nic więcej.

— Do końca tygodnia.

— Dobrze w takim razie przemyśle to i dam znać teraz niestety muszę kończyć, ponieważ praca wzywa. Do widzenia. — Odparłem opierając się o blat.

— Dowidzenia — odpowiedział jedynie i się rozłączył.

Kurwa. Chciałem walczyć już dawno czułem, ze jestem gotowy na kolejna walkę ale teraz mam film na głowie i nie wiem czy wyrobie. Japierdole. Wziąłem kawe z ekspresu i upiłem z niej lyk.

Usiadłem przy biurku w mojej pracowni i nie wiedziałem za co się zabrać. Było mnóstwo roboty a ja czułem się okropnie. Musiałem z kimś pogadać.

Po chwilowym zastanowieniu zlapalem za telefon i napisałem do mojej przyjaciółki czy może dziś do mnie przyjechać bo muszę z nią pogadac. Potrzebuje jej rady.

                                    ***
Wreszcie zabrałem się za sprawę Aurory. Powoli przewijałem  kartki szukając luk aż w końcu znalazłem uciętego skrina. Ukrywa coś?  Muszę się z nią spotkać i wytłumaczyć to. Na sama myśl przeszły mnie przyjemne ciarki. Chciałem ja znow zobaczyć. Tylko dlaczego? 

Wyjąłem szybko telefon i napisałem do kobiety.  Nie musiałem długo czekać na odpowiedz. Przez chwile pisaliśmy tak poprostu ale szybko wróciliśmy do tematu spotkania. Spotkamy się dziś po 17.

————
Dziś tak krótko ale zwięzłe i na temat. Nastepny rozdział pojawi się niedługo.

Do zobaczenia <3

I'm yours   - KonopskyyOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz