Zdrada i Odkupienie vol.4

8 0 0
                                        

Chloé musiała przyznać, kawa w "Jozi Café" była naprawdę dobra. Na tyle dobra że szybko załagodziła smutek po oddanym właśnie Miraculum Pszczoły. Ale w myślach czekała aż Marinette zada to jedno pytanie. I jak się okazało, nie musiała długo czekać.

- A więc. Skąd wiesz? - spytała Biedronka w tak sposób by osoba podsłuchująca ich rozmowę nie miała zielonego pojęcia o czym mówią.

- Wiesz, nie jestem aż tak głupia jak ci się wydaje -

- W szkole nie błyskasz intelektem -

- Bo nie muszę. Ale o tym opowiem ci później. - stwierdziła dochodząc do wniosku że Biedronka zasługuje by znać całą prawdę. - gdy wtedy zostawiłaś mnie na lodzie, wróciłam do domu i zaczęłam się zastanawiać. Chciałam zrozumieć dlaczego traktujesz mnie tak a nie inaczej. Więc zaczęłam analizować każdą twoją wypowiedź, każde twoje zachowanie wobec mnie. Twoją niechęć i brak zaufania. Zaczęłam wyliczać osoby którym zaszłam za skórę w rzeczywistości, odrzucać te które dopadła akuma, skreślać te które widziałam w twoim towarzystwie. I tak o to zostałaś mi tylko ty. Wtedy jak by zeszło na mnie oświecenie, i dopiero wtedy dostrzegłam wszystkie podobieństwa jeśli chodzi o wygląd, styl poruszania się etc. Wtedy byłam już pewna -

Marinette słuchała uważnie i szybko dostrzegła swój błąd. Gdy dokonywała swej dywersji jako Multimysz, powinna zadbać o to by zobaczył ją ktoś więcej niż tylko Czarny Kot. A teraz cóż, mleko się wylało. Teraz pozostało jej tylko powiedzieć.

- To zaklęcie przestało działać -

- Jakie zaklęcie? -

- Blokada która sprawia że nikt nie jest w stanie rozpoznać nas pod maską. Ale domyśliłaś się nie na podstawie mojego wyglądu, tylko na podstawie mojego zachowania. To zdjęło blokadę. -

- To wiele wyjaśnia. Ale nie martwi cię to? -

- Nie -

- Na prawdę? Twój największy wróg poznał twój największy sekret -

- Nie jesteś moim największym wrogiem. Kiedyś może byłabym zaniepokojona, ale te czasy minęły -

- Co się zmieniło? -

- Jeśli Adrien i Zoé ci ufają, to ja nie mam powodu by ci nie ufać -

- Aż tak bardzo im ufasz? Zoé jest moją siostrą. A Adrien jest dla mnie jak brat, wychowaliśmy się razem. Może zaślepiają ich sentymenty i mylą się co do mnie? -

- Nie sądzę. Zoé szczerze cię kocha. A to mi wystarczy. A Adrien... Adrien -

- Tylko błagam nie zaczynaj się nad nim rozpływać bo sobie pójdę - Marinette odpowiedziała na zaczepkę lekkim uśmiechem.

- Adrien także nazwał cię kiedyś swoją siostrą. Nie łatwo zbudować taką relację - wtedy jednak coś olśniło młodą superbohaterke. - Zaraz, zaraz... skoro traktujecie się jak rodzeństwo, to czemu cały czas się do niego przystawiałaś? -

- Ehh, to długa historia -

- Mamy czas. -

- No dobrze. Nikomu o tym nie mówiłam, poza Zoé, ale całe moje "złe" zachowanie jest na pokaz -

- Jak to na pokaz? -

- By zwrócić uwagę mojej mamy. Zostawiła mnie tuż po moich narodzinach. Nie znałam jej. Gdy w końcu dowiedziałam się kim jest, w swojej młodej główce doszłam do wniosku że może jak zacznę się do niej przypodabniać, to zwrócę jej uwagę. Więc zaczęłam ją naśladować. Ubieranie się w najdroższe ciuchy. Check. Przystawianie się do najprzystojniejszych i najbogatszych facetów. Check. Posiadanie wiernej asystentki. Check. Pogardzanie wszystkimi innymi. Check. -

Zdrada i OdkupienieOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz