Totalnie straciłam rozum..

6 0 0
                                    

   Następnego dnia obudził mnie mój budzik. 

- O cholera! Zaspałam!

Szybko wstałam z łóżka i zaczęłam szukać jakiś ubrań w szafie. Nagle usłyszałam cichą melodię jakiejś piosenki.. zaczęłam czuć czyjeś perfumy.. nie zwykłe perfumy.. MĘSKIE PERFUMY!

- Po co szukasz nowych ubrań? Lepiej zrzucić z siebie wszystkie.

Usłyszałam znajomy głos. Odwróciłam się w kierunku drzwi i zobaczyłam że stoi tam..

- SIMON?! 

Na twarzy chłopaka pojawił się uśmiech.

- Co t-ty... - próbowałam zacząć mówić ale nie mogłam się skupić. 
Stał tam w samych czarnych bokserkach.. 

Zaczął powoli zmierzać w moją stronę..

- Jak ty tu ja..

Nie dał mi dokończyć.. Przerwał mi przykładając jego palec do moich ust, po czym zaczął nim odchylać moją dolną wargę...

- Spokojnie.. nie musisz się o nic martwić, jestem tu.

Wziełam jego dłoń z mojej twarzy i kontynuowałam..

- Jak znalazłeś się w moim..

Znów nie mogłam się skupić, patrząc jak seksownie przygryza swoją wargę.
Zaczęło mi się robić gorąco..

Nagle Simon lekko pchnął mnie na ścianę i oparł na niej swoje dłonie.
Był na tyle blisko, że czułam jego oddech na mojej szyji..
Przybliżył się do mojego ucha i zaczął szeptać:

- Jesteś taka seksowna, że nawet ta twoja piżamka w jednorożce staje się podniecająca.

Po tych słowach spojrzałam w dół..
- JEZU NIE - pomyślałam

To był najgorszy możliwy scenariusz. Miałam na sobie moją najbardziej cringową piżame. 
Nie pamiętam kiedy ostatni raz przeżyłam taki wstyd...

Simon chyba to zauważył. Delikatnie swoją dłonią, złapał moją twarz i skierował ją do góry.

- Jeśli się jej wstydzisz, możemy się jej całkiem pozbyć...

Przysięgam chciałam coś odpowiedzieć ale ten jego idealny uśmiech.. i te mięsnie, szczególnie ten jego sześciopak nie dawały mi się skupić. 
Widząc, że spoglądam na jego umięśniony brzuch, Simon chwycił moją ręke i powoli zaczął po nim przesuwać... przesuwał powoli w górę, a potem coraz niżej...
Robiło się coraz bardziej gorąco. Czułam, że zaraz odpłynę...

Wtedy znów poczułam ten dotyk na tali co wczoraj.. 
Nigdy nie czułam nic tak przyjemnego.
Czułam jak powoli wsuwa swoją ręke pod moją bluzkę. Dotyk powoli roznosił się po całym ciele.
Jego ciało było coraz bliżej mojego powoli chwycił moją bluzkę i zaczynał ściągać....

- Nie Aria znowu śpisz!! Naprawdę w końcu się spóźnimy!!!

Usłyszałam głos mamy.

Kiedy otworzyłam oczy zobaczyłam, że dalej leże w łóżku ubrana w swoją piżamę, a w pokoju nie ma nikogo poza wkurzoną mamą.
Szybko zorientowałam się, że był to sen..

Zaczęłam zastanawiać się co jest ze mną nie tak. Dlaczego śniło mi się coś takiego z typem, który po prostu chciał być miły. Może ja coś poczułam..? 
Zaczęłam się zastanawiać:

- Co będzie jeśli przez przypadek się wygadam o tym śnie? 
- A co jeśli mu też się to śniło?
- A co jak to się ma wydarzyć?

Zaczęłam panikować. 
Nie wiedziałam co się ze mną dzieje i dlaczego Simon wzbudza we mnie tak dziwne emocje.

Musiałam szybko się ogarnąć! To nie był czas na przemyślenia. Nie mogłam spóźnić się do szkoły już pierwszego dnia...

Nie ukrywam, że przez całą drogę w aucie myślałam o tym śnie..
Niby czułam się wtedy cudownie. Po prostu mi się podobało ale w głębi wiedziałam, że tak naprawdę kocham tylko Leo...
Tak.. dalej nie wymazałam go z pamięci. To do niego coś czułam.. coś głębszego, a nie tylko jakieś napięcie. 
Niczego tak cholernie nie pragnęłam jak jego powrotu.
Zastanawiałam się kiedy w końcu minę go na korytarzu. Chciałam tylko go zobaczyć. Nic więcej.

Brakowało mi jego.. pewnie dlatego zaczął mnie jarać Simon. 
Czuje pustkę ale wiem, że nie da się jej zastąpić. Zaraz moje ,,jaranie się" Simonem minie i znów będe myśleć tylko o Leo.
Ciekawe czy kogoś ma.. może tak jak ja dalej mysli tylko o wakacjach..
Chciałabym mu powiedzieć, że jeśli będzie chciał wrócić to ja dalej czekam i nawet nie będzie musiał przepraszać.. bo i tak mu wybaczę.
Ale i tak ciekawi mnie jak łatwo było mu mnie tak zostawić..
Serio nic dla niego nie znaczyłam?
Bo on dla mnie w chuj...

Żałuje, że nie udało nam się szczerze o tym wszystkim porozmawiać..


Tam gdzie na mnie czekaszOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz