Zaczynałam się wybudzać kolejny raz tego samego dnia. Jedyne co pamiętałam to to, że mojej mamie zaczęło coś się dziać, potem film się urwał. Ze zdezorientowaniem pokręciłam głową, żeby zobaczyć gdzie się znajduję tym razem. Wszędzie pełno bieli i metalowych pryczy, które miały przypominać wygodne łóżka w domu. Czyli szpital.
Ale to co mnie zaniepokoiło to nie był fakt, że kolejny raz jestem przypięta do jakiejś aparatury, tylko to, że w pobliżu nigdzie nie widziałam mojej mamy. Nagle niespodziewanie usłyszałam ciche pukanie do drzwi, przez które po chwili wszedł jakiś lekarz w średnim wieku. Znając życie był to mój lekarz prowadzący.
-Witaj, widzę, że się obudziłaś. Już traciliśmy nadzieję, że nie powrócisz ze świata snów, ale chyba nie jest źle, prawda ? - facet uśmiechnął się do mnie serdecznie, przez co od razu go polubiłam. - Ale gdzie moje maniery, wybacz. Nazywam się Chris McSteve i jestem twoim lekarzem prowadzącym.
A nie mówiłam ? - pomyślałam i uśmiechnęłam się sama do siebie.
- Dziękuję, że Pan przyszedł i się przedstawił, ale mam pewne pytania. Gdzie jest moja mama ? Jak długo byłam nieprzytomna, że stwierdził Pan, że już nigdy się nie wybudzę ? I gdzie mój tata i brat, że ich tu nie ma ?Doktorkowi trochę zbrzydła mina i widziałam, że nie będzie mówił o tym co zaraz usłyszę ze szczęściem, ale musiałam się dowiedzieć o co tutaj chodzi..
- Posłuchaj Gen, wiem, że to co teraz usłyszysz nie będzie dość przyjemne, ale spróbuję ci to wytłumaczyć najlepiej jak będę umiał.. Do naszego szpitala trafiłaś nieprzytomna po ciężkim urazie głowy, z połamanymi żebrami i zwichniętą ręką. Od chwili wypadku minęły około 2 tygodnie, a ty dopiero teraz kontaktujesz. Niestety twoja mama nie miała tyle szczęścia i w trakcie drogi do szpitala dostała zawał serca, które totalnie eksplodowało, nigdy nie widziałem czegoś takiego. A co do twojego taty i brata to nie mam z nimi żadnego kontaktu, próbowałem dzwonić, ale nikt nie odbiera.
Myślałam, że to co usłyszałam to tylko zły sen. To nie może być prawda. Gdzie moja mama !? Gdzie moja rodzina ? Dlaczego jestem w jakimś szpitalu i rozmawiam z gościem, którego w ogóle nie znam ?
Wszystkie te pytania krążyły mi nieustannie w głowie, ale w końcu po kilku sekundach tępego milczenia i gapienia się w ten sam punkt zaczynało do mnie docierać, że to nie sen. To prawdziwie życie i muszę się z nim zmierzyć.
Lekarz patrzył się na mnie ze współczuciem i nieukrywanym zdziwieniem. Zakładam, że myślał, że ujrzy zaraz rozwścieczoną dziewczynę, która płacze i krzyczy, że to przed chwilą usłyszała to jedno wielkie kłamstwo, ale ja tak nie robię. Nigdy.
- Posłuchaj, wiem, że to co usłyszałaś jest straszne, ale widzę, że znosisz to całkiem spokojnie, więc muszę Cię o coś spytać.
- Hmm ?
- Czy jesteś na siłach odpowiedzieć na kilka pytań panom z FBI, którzy specjalnie przyjechali tu dosłownie kilka godzin temu w calu porozmawiania z tobą o tym co się stało tego feralnego dnia ?Już miałam odpowiadać, że tak, przynajmniej spróbuję, gdy nagle drzwi otworzyły się z impetem i wpadli przez nie dwaj wysocy mężczyźni.
- Witaj, Genevieve. Nazywam się agent Ackles, a to mój partnet Padalecki. Czy możemy zadać kilka pytań ?Uff, w końcu udało mi się wpleść w całą dotychczasową opowieść 'Supernatural' ^^
Mam nadzieję, że się podoba. Dodam kolejną część najszybciej jak mogę ;) Pozdrawiam, xx.
CZYTASZ
Urodzony Łowca
FanfictionKiedy nic w życiu nie idzie po twojej myśli, kiedy okazujesz się zupełnie kimś innym niż tym kim byłaś przez całe swoje życie, co robisz ? To samo pytanie mogła zadawać sobie 17-letnia Gen, która mimo problemów próbowała jakoś sobie radzić.