Spotkanie

7 0 0
                                    

Była godzina 8⁵⁶ i ja właśnie wstałam czemu tak wcześnie nie wiem.

Więc jak co ranek poszłam do kuchni, zjadłam coś, ubrałam się i w sumie to tyle.

W domu genzie nikogo nie było oprócz Mai, Poli, Julity, Oliwiera a w sumie przecież sami dobrze wiecie kto mieszka w domu Genzie.

Oczywiście jak zawsze gdy zaczęły się nagrywki ja poszłam do Mai na pogaduszki. Ta rozmowa zabardzo ciekawa nie była bo nie było żadnych nowych wiadomości ani plotek, więc może przejdźmy odrazu do spotkania.

-O nie już 15³⁰ muszę się szykować-powiedziałam sama do siebie.

Zrobiłam krótkiego live na instagramie aby pokazać jak się szykuje na spotkanie. Dużo ludzi na live wypytywało się mnie"Gdzie sie szykujesz?" Ja oczywiście nie odpowiadałam na te pytania bo przecież nie powiem że idę do restauracji z Patrykiem. Nikt o tym nie wiedział oprócz mnie i Patryka.

-Dobra teraz jak wyjść z tego domu żeby uniknąć pytań?- znów powiedziałam sama do siebie.

Z tego domu nie da się wyjść bez pytań oczywiście ich nie uniknęłam bo kto by się spodziewał. Naszczęście samochód Patryka stało trochę dalej domu.

Przy samochodzie zobaczyłam Patryka który robi coś w telefonie.

- O hej Lara już jesteś

-No jestem, to co jedziemy?

- Tak

Gdy przyjechaliśmy do restauracji nie mieliśmy zabardzo ciekawej rozmowy bo tylko lepiej się poznawaliśmy więc przejdźmy już do tego gdy byliśmy w domu.

Oczywiście gdy wróciłam poszłam szybko do pokoju żeby nikt nie zobaczył Patryka I żeby nikt się nie domyślił że to z nim byłam na spotkaniu.

Poszłam potem do pokoju Mai.

-jak było na spotkaniu z Patrykiem?-powiedziała do mnie Maja

-skąd ty to wiesz ?-powiedziałam zdziwiona

-Myślisz że bym się nie domyśliła co Patryk chciałby ci powiedzieć?

- Ty stalkerko

-Dobra gadaj jak było? Podoba Ci się?

- nie no jest ładny i fajny.. Dobra co ja gadam No podoba mi się

-to mu to powiedz

-oszalałaś chcesz żebym sobie zrobiła tysiac wrogów. Poczekam aż on to powie.

-Eh Lara

- No co

Nagle wszedł Oliwier bo kto inny

- O czym gadacie

-o niczym ważnym- powiedziałam do Oliwiera

- Ej a gdzie ty w ogóle byłaś dzisiaj

- a Wyszłam tylko na spacer a co?

- nie nic tak tylko pytam

- Dobra ja was już tu zostawię idę do swojego pokoju

Gdy weszłam do swojego pokoju na łóżku zobaczyłam karteczkę z napisem"dzisiaj o 19⁴⁰ na podwórku"

Nie ukrywam przestraszyłam się więc poszłam z tą karteczką do Patryka.

-Ej Patryk

- No co tam

Podałam mu karteczkę

-przeczytaj to

- rozumiem że chcesz żeby pójść z tobą

-Tak

- to chodźmy

Wyszliśmy z domu na podwórko i zobaczyliśmy tam Bartka. Gdy go zobaczyłam to tylko przewróciłam oczami.

- Wow wkońcu postanowiłeś ze mną pogadać

- A nie mogłaś przyjść sama?-powiedział zirytowany

- Dobra co chcesz

- jak Patryk z tąd pójdzie to ci powiem

-A może ja też chcę wysłuchać co chcesz powiedzieć-powiedział Patryk

- W ogóle myślisz że jak zostawiłeś mi Na łóżku karteczkę to bym przyszła sama. Skąd miałam wiedzieć kto to napisał.

-Dobra gadaj co ty od niej chcesz-powiedział Patryk

Gdy Bartek już chciał powiedzieć zawołała nas Natalka na spotkanie.

A co się stało potem dowiecie się w następnym dziale❤️

Pierwsze Wejrzenie[ZAWIESZONE]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz