Zacznijmy od początku..

16 1 2
                                    

Od kąd Oliwier wyprowadził się do domu genzie totalnie straciłam z nim kontakt. Mieszkałam w Krakowie więc postanowiłam wyjść na rynek Krakowa i spotkałam tam Oliwera z jakąś dziewczyną. Oliwier mnie widział ja go nie. Nagle zza pleców usłyszałam głośny krzyk

-LARAAAA- obróciłam się i zauważyłam Oliwiera.

Podbiegłam do niego i się przytuliłam bez słowa. Gdy przestałam się przytulać powiedziałam

-JAK JA CIE DAWNO NIE WIDZIAŁAM-spojrzałam się

na bok zobaczyłam dziewczynę która powiedziała

- mam być zazdrosna?-śmiejąc się. W końcu Oliwier powiedział.

-właśnie ja was nie przedstawiłem Klara to jest Maja moja przyjaciółka. Maja to jest Klara moja siostra. A ja powiedziałam

-uuu mój brat ma dziewczynę- a Oliwier i Maja w tym samym momencie powiedzieli

-możeeee- i zaczęliśmy się wszyscy śmiać.

-Dobra Lara może chcesz z nami jechać do domu genzie?

-jasnee że chce co to za pytanie

-Dobra to chodźmy

W drodze do domu genzie trochę pogadaliśmy. Nagle Oliwier powiedział

- Dobra jesteśmy chodź Lara przedstawimy cię całemu Genzie.
- A ja wam nie będę przeszkadzać?

- nie my mamy nagrywki za 2 godziny. W domu raczej nie ma całego genzie ale jak będą przyjeżdżać to cie przedstawimy. A jak będziemy mieć nagrywki to pogadasz z Mają.

-No dobra

Po wejściu miałam lekki stres że mnie nie polubią, lecz odrazu gdy weszliśmy usłyszałam głos Julity

-GDZIE WY TAK DŁUGO BYLIŚCIE. O a my się nie znamy. Julita jestem
- ja jestem Lara siostra Oliwiera

- a Oliwier o tobie dużo mówił

Popatrzyłam się na Oliwiera i wszyscy zaczęliśmy się śmiać. Aż Julita  powiedziała

- A to tutaj będziesz mieszkać?

-nie raczej n- aż przerwał mi Oliwier

-WŁAŚNIE ZAPYTAJMY SIE KAROLA DZWONIE DO KAROLA

-ale Oliwer

-NIE MA ŻADNEGO ALE A POZATYM ZA PÓŹNO JUŻ DZWO....

Nagle odebrał Karol

-Jezu co to za krzyki

-szefunciu mój kochany-powiedział Oliwier

-co znowu zrobiłeś

-No bo przyjechała do nas moja siostra noi jakbyś tak mógł się zgodzić żeby u nas zamieszkała?

-hmm jak na Twoje pomysły to ten nie jest zły no dobra zgadzam się

- DZIEKUJE MÓJ KOCHANY SZEFUNCIU-  I Oliwer się rozłączył.

Pierwsze Wejrzenie[ZAWIESZONE]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz