2. Tęsknię za Patrykiem

709 4 0
                                    

Pov Wika

Podczas siedzenia na kanapie stwierdziliśmy z Bartusiem że obejrzymy jakiś film. Więc włączyliśmy horror mój ulubiony gatunek filmowy i oglądaliśmy w ciszy. Ja się w ogóle nie bałam i chyba Bartek też się nie bał. Jak film się skończył to było późno więc już szliśmy powoli spać. Najpierw poprosiłam Bartka o ręcznik i poszłam się umyć. Zmyłam makijaż i weszłam pod prysznic. Ten dzień był naprawdę długi i dobrze że już się kończy. Jak wyszłam to poszłam w stronę kanapy ale Bartek mnie zatrzymał.

- Gdzie idziesz? 

- No spać

- No to do mojego pokoju - mówiąc to siłą zaprowadził mnie do siebie.

- Ale to twój pokój. Ja jestem przecież gościem więc ja powinnam spać na kanapie

- Nie ma dyskusji śpisz tu i tyle - Bartek jak zawsze musi postawić na swoim.

- No dobra ale nie ma opcji że ty będziesz spał na kanapie więc śpisz ze mną - Bartek się tylko na mnie popatrzył. Teraz to ja postawiłam na swoim. W tym czasie jak ja się szykowałam do spania Bartek poszedł się umyć. Po chwili czekania na niego zasnęłam przez ten długi meczący dzień.

Pov Bartek

Gdy się już umyłem zobaczyłem że Wika śpi. Spała w ubraniach bo nie miała tu nic do przebrania. Pojadę jutro do Patryka i wezmę rzeczy Wiki. Nie chcąc budzić Wiki powoli wsunąłem się pod kołdrę. Nagle poczułem jak Wika się do mnie przytuliła. Nie powiem słodkie to było. Parę minut jeszcze miałem otwarte oczy a potem już zasnąłem. 

Rano 

Wstałem przed Wiką więc zdecydowałem że szybko się ogarnę i pojadę do Patryka po jej rzeczy. Napisałem do Patryka czy jeszcze śpi na co on mi odpisał że już nie. Napisałem mu jeszcze że wpadnę do niego po rzeczy Wiki. Ogarnąłem się wziąłem kluczyki od auta i pojechałem do Patryka. Gdy już byłem na miejscu wysiadłem i zapukałem do drzwi. Po paru minutach otworzył mi je Patryk.

- Siema stary. Jak się trzymasz? 

- Jest dobrze. A jak ma się Wika? - widać było po nim że wygląda na trochę przybitego.

- Wika jakoś się trzyma czasami jest lepiej czasami gorzej - Patryk na te słowa uśmiechnął się smutnie. 

- Kawę ci zrobić? 

- Nie ja lecę bo Wika w domu jest i śpi więc nie wiadomo kiedy się obudzi - Patryk tylko pokiwał głową i poszedł na górę. Po paru minutach przyszedł z rzeczami Wiki.

- Myślę że tyle wystarczy na razie jakby czegoś zabrakło to przyjeżdżaj

- Dobra. To nara - pożegnałem się ale nie uzyskałem odpowiedzi tylko machnięcie ręką. Wsiadłem do auta i pojechałem do domu. Gdy wszedłem do domu Wika jeszcze spała więc zostawiłem rzeczy w pokoju i poszedłem robić śniadanie.

Pov Wika

Obudziłam się zapominając o wczoraj więc zdziwiło mnie to że nie jestem u siebie w domu. Kiedy wyszłam z pokoju zobaczyłam Bartka i sobie wszystko przypomniałam. Znowu łzy napływały mi do oczu. Gdy Bartek to zobaczył podszedł do mnie i zaczął uspokajać.

- Ej Wiczka spokojnie - objął mnie i uspokajał.

- Tęsknie.. za... Patrykiem - próbowałam coś mówić przez płacz.

- Tak wiem. Csiii spokojnie - Bartek ma taki uspokajający głos że tylko on potrafi mnie uspokoić.

- Dzięki Bartek - otarłam łzy i przytuliłam przyjaciela - jesteś najlepszym przyjacielem jakiego mam.

Przyjaciele czy coś więcej?| Wika x BartekOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz