10-Wierzę Ci

197 9 0
                                    

K-A teraz zistaniesz tu i pojdziesz spać, mam tu kamery ostrzegam!
F-Jesne-Powiedziałam cicho dalej płaczac
Obudził mnie bardzo głośny huk, otworzyłam oczy żeby zobaczyć ci mnie wybudziło i momentalnie się uśmiechnęłam-Bartek 🥹 Patryk i Świeży- właśnie wywarzyli drzwi. Bartek szybko wziął mnie na ręce i uciekliśmy od tego koszmaru.
F-Bartek,Patryk i Ty Bartek!
B-Martwiłem się o ciebie wiesz?
F-Co to było?
B-Naprawdę nie wiem, jak mogłem pozwolić żebyś tak się stresowała, przepraszam
F-Nie przepraszaj!
*pocałowałam chłopaka przy czym łzami poplamiłam mu koszulkę*
F-Patryk!- krzyknęłam i pobiegłam prosto w ramiona mojego brata
P-Jak mogłem zostawić moją siostrzyckę w takim miejscu
F-Dziękuję-odsunęłam się lekko od Patryka
Ś-Tak tak też po Ciebie przyjechałem, spoko nie musisz dziękować. Zapłakana pobiegłam do Bartka Laskowskiego i go Przytuliłam
F-Dzięki, Wąski!
Ś-Jak ty mnie nazwałaś?!
F-Oj, chyba słuch już nie ten!
Ś-Osz ty!
B-Nie chciałbym przerywać, ale musimy uciekać!-Powiedział po czym wziął mnie na ręce i zaniósł do auta, usiadł ze mną na tyle zapiął mnie i siebie samego pasem bezpieczeństwa za co byłam mu ogromnie wdzięczna bo wcale nie musiał a chciał!
B-Ten telefon nie był prawdą prawda, skarbie?- wyrwał mnie z zamyśleń Bartek
F-Zmusił mnie żebym z Tobą zerwała i była z nim i w sumie to też... -Zawiesiłam głos bo bardzo wstydziłam się tego że go pocałowałam, chociaż wiedziałam że będę musiała powiedzieć ukochanemu prawdę
B-Co się jeszcze stało mów!
F-Kazał się pocałować- skryłam głowę w dłonią-Przeprasam, zmusił mnie- zaczęłam się tłumaczyć
B-Przestań się tłumaczyć, to nie twoja wina!-Chłopka przytulił mnie i pocałował, a ja dostałam olśnienia przypomniało mi się o zdięcju Bartka które pokazał mi mój były chłopak (właściwie  teraz oprawca i osoba z którą w życiu już bym się nie związała, a wręcz nie chciałabym mieć kompletnie nic wspólnego)
F-Bartek bo gdy tam byłam to...
B-Co się stało? - Powiedział coraz bardziej poddenerwowany
F-Pokazał mi zdjęcie na którym ty i jakąś laska się całujecie i zanim zapytasz jestem pewna że to nie jest stare zdjęcie- Brunet przysunął się do mnie złączył nasze czoła, a swoje chłodne dłonie położył na moich rozgrzanych policzkach
-Faustynka, Kocham Cię najbardziej na świecie i nigdy w życiu bym Cię nie zdradził zwłaszcza że gdy zniknęłaś to jedyne o czym myślałam to gdzie możesz być i czy napewno nie stała ci się krzywda powiem to raz jeszcze Kocham Cię najbardziej na świecie proszę uwierz mi w to- Po wypowiedzeniu ostatnich słów złączył nasze usta w pocałunku
F-Wierzę Ci kochanie, też cię kocham- Przytuliłam mojego chłopaka. Wierzę mu w końcu go kocham.

461 słów🥰
Podoba wam się?

Tylko ona się liczy! Bartek Kubicki&Faustyna FugińskaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz