Prolog

8 0 0
                                    


 Wpatrywałem się w obraz, w jego nie starannie naniesione farby, widać było na płótnie gdzie malarz nanosił farby pędzlem a gdzie szpatułką, ale to nie ten obraz mnie zachwycił, widziałem w nim zamysł ale nic więcej.

Podążyłem do kolejnej alejki. Było w niej dosyć jasno, ale światło padjące na umieszczone w niej obrazy było mocniejsze niż w pomieszczeniu. Naprzeciwko jednego z obrazów siedziała starsza kobieta, lekko zgarbiona, wpatrzona w obraz. Przeniosłem wzrok na płótno i ujrzałem, mężczyznę skąpanego w mroku spadającego na niego deszczu. Poczułem ciarki na całym ciele, widziałem emocje które widniały na twarzy chłopaka. Znów spojrzałem na staruszkę, która unosiła delikatnie kącik ust, ale w jej oczach można było dostrzec nostalgie.

Powoli i ostrożnie usiadłem na białej ławce, kobieta nie spuszczała wzroku z obrazu. Delikatnie zmarszczyłem brwi. Znów wzrokiem powiodłem do płótna, data na dole wskazywała 2022 rok, prawie czterdzieści lat temu.

-Miał na imię Asher- powiedziała kobieta, powiększając tym swój uśmiech.

Ja również delikatnie się uśmiechnąłem, ale zmarszczyłem brwi.

-Autor?- zapytałem, nie wiedząc o kogo chodzi.

-Nie, chłopcze- pokręciła głową, dalej się uśmiechając.

-Mężczyzna na obrazie, miał na imię Asher - znów powtórzyła imię, które w jej ustach brzmiało jak powiew wiatru, po deszczu. W sercu czułem niewiarygodne ciepło, gdy z jej ust znów padło to imię, ale teraz już szeptem. Asher.

-W 2022 roku namalowałam ten obraz- kąciki ust kobiety delikatnie opadły, jakby myślami przeniosła się do tamtego momentu.

-Jest pani jego autorką?- zdziwiłem się, bo ten obraz był piękny. Umiałem w nim dostrzec nawet sam zapach, emocje, to co tliło się na twarzy tego mężczyzny.

- A ja myślałam że mam problemy ze słuchem- burknęła prześmiewczo.

-Tak, nazywam się Cora Jones- rozchyliłem lekko usta, nie wierze.

-Wiesz chłopcze, cała ta sala to moje obrazy, a ten oto mężczyzna- wystawiła dłoń do przodu, pokazując na obraz.

- Był pierwszym, który we mnie uwierzył.  

Paint with the colors of painOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz