1.1K 25 43
                                    

Rashford wychylił głowę w momencie w którym Anabelle odebrała face time'a.

- Hejk-.. - Blondynka zaczęła, ale nie skończyła gdy zobaczyła, jak mi się znajomego jej piłkarza.

Przez chwilę patrzyli na mnie, potem na siebie na wzajem i znów na mnie. I w tym momencie Belle się rozłączyła. Siedziałam przez chwilę na podłodze i patrzyłam na chłopaka.

- Macie mi coś do powiedzenia? - mruknęłam kiedy przez drzwi wychyliła się głowa Trenta.

Oboje popatrzyli na mnie z politowaniem.

- Uhhh... Trent nie umie zagotować wody na herbatę! - Marcus krzyknął i natychmiast wrócił do pokoju.

- Trent nie umiesz zrobić herbaty? - popatrzyłam na niego z niedowierzaniem.

Jaki idiota.

- No wiesz... - zaczął ale natychmiast mu przerwałam wracając do tematu

- Z resztą nie ważne. Gadaj.

- Jude i Anabelle się spotykali, koniec historii. - ciemnoskóry usiadł obok mnie. - Zrobisz mi herbatę?

- Nie zmieniaj, kurwa tematu. Jak się rozstali?

- Normalnie. Stwierdzili że ten związek im ciąży i nie chcą się dłużej spotykać. - wzruszył ramionami.

- Ile byli razem? 

- A co to jakieś przesłuchanie kurwa? - powiedział ale gdy zobaczył moją twarz dopowiedział coś jeszcze. - Jakieś 5 miesięcy może?

- Zajebiście. - wstałam z ziemi i ruszyłam korytarzem w stronę mojego pokoju.

- Ej ale ja nie żartowałem z tą herbatą! - krzyknął za mną Alexander-Arnold.

***

Dwie godziny później leżałam na łóżku, słuchając monologu mojej przyjaciółki z telefonu.

- No i wtedy mu powiedziałam że jak 170 to nic z tego nie będzie bo sama mam tyle... - Stella kontynuowała swoją wypowiedź przez kolejne kilka minut. - A co tam u ciebie?

- Bellingham i Belle się spotykali. - mruknęłam wyłączając kamerkę.

- Pierdolisz!

- Chciałabym.

- Jezu już myślałam że za parę miesięcy będę komentować wasze wspólne zdjęcia na instagramie "parents" - dziewczyna zachichotała i zobaczyłam jak stoi w kuchni i zaczyna sobie robić herbatę.

- I Trent nie potrafi zagotować wody na herbatę. - dodałam z lekkim uśmiechem.

- Pierdolisz!

- Chciałabym.

- Jezus, powiedz chociaż że gadałaś z ojcem. - usłyszałam szum czajnika ze strony Hawkins.

- Nie, ale byłam na treningu.

- Pierdolisz! - powtórzyła po raz trzeci.

- Chciałabym. - odpowiedziałam i zauważyłam przychodzące nowe połączenie. - Czekaj, blondi, mama dzwoni. 

Rozłączyłam się z przyjaciółką i odebrałam telefon od mamy.

- Alexis, proszę pięknie mi wyjaśnij czemu nie ma cię w mieszkaniu? - usłyszałam jej zdenerwowany głos.

- Ciebie też miło słyszeć, mamo. - mruknęłam sarkastycznie. - Jestem w Berlinie z ojcem. 

After All | Jude BellinghamOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz