Przyszłość. Pomówmy o przyszłości.
krok: dwunasty:
Zacznij realizować cele i marzenia. To najlepsze, co możesz zrobić, by pchnąć swe życie do przodu.
Pani psycholog dała mi zadanie - wypisać wszystkie cele, plany, marzenia, które chcę spełnić, jak opuszczę szpital.
Sporządziłem krótką listę:
1. Dokończyć rehabilitację.
2. Studia? Na pewno pójdę do pracy.
3. Odwiedzę cholerną Bore-Borę.
4. Może się zakocham?
5. Będę mieć mieszkanie.
O dziwo, zadziałało.
Zacząłem myśleć o przyszłości. Zacząłem mieć plany i marzenia i nawet zacząłem szukać kursów, które mógłbym skończyć, by znaleźć pracę. Chciałbym coś, co mógłbym robić w domu i przy okazji kończyć rehabilitację.
Staję przed lustrem i ćwiczę uśmiechanie się.
Pani psycholog uśmiecha się do mnie, widząc, że jest ze mną lepiej.
Miewam chwilę, gdy się załamuję, w trakcie których znowu mam myśli samobójcze. Nienawidzę siebie i swojego ciała, ale uczę się je akceptować.
Rzeczywistość bez Dereka jest ciężka. Ale wciąż żyję.
Dam radę. To moje nowo motto.