[dom rodziny Choi]
Saeran: ...
[czarne tło]
Wydaje mi się, że bardzo długo siedziałem w kącie i próbowałem pozostać nieruchomy w milczeniu. Starałem się nie wydawać żadnych dźwięków. Dzięki temu moja pijana matka nie wściekłaby się na mnie. Spałem całymi dniami tak długo, że bolała mnie głowa i zapominałem o głodzie. Myślałem, że umrę w ten sposób.
[dom rodziny Choi]
(Dzyń–dzyń)
Wtedy pewnego dnia zadzwonił dzwonek. Rzadko kto przychodzi do naszego domu. Zazwyczaj jest to inspektor gazowy, który przyjeżdża dwa razy w roku.
Matka: Kim wy wszyscy jesteście?
Przez chwilę mama nie otwierała drzwi i kłóciła się z nimi.
Matka: Powiedziałam, że nie jestem tym, kogo szukacie!
Gdy drzwi się otworzyły, usłyszałem głos kogoś innego. Ile czasu minęło, odkąd słyszałem głos kogoś innego? Pewnie ponad miesiąc.
???: Niech pani nie robi wymówek. Wiem, że znęcała się pani nad swoim dzieckiem.
Matka: Kim jesteście!?
???: Otrzymaliśmy anonimowe zgłoszenia dotyczące maltretowania dziecka i obserwowaliśmy panią przez ostatnie dwa miesiące. Mamy wystarczająco dużo dowodów do wykorzystania w sądzie.
Matka: Że co? Przysłał was ich ojciec? Jeśli tak, powiedzcie mu, żeby tylko wysłał mi pieniądze i spadał, zanim ujawnię prawdę!
???: Nie mamy nic wspólnego z ojcem dziecka. Proszę pani, proszę się uspokoić i nas wysłuchać.
Matka: Co wtedy!? Kim jesteście, żeby mi mówić, co powinnam zrobić z moim dzieckiem!? Czy wy zabraliście Saeyounga!?
???: Uch...
???: Riko, stanie ci się krzywda... Proszę pani, proszę mnie wysłuchać.
Usłyszałem spokojny głos mężczyzny i, o dziwo, wciąż przekonywał moją mamę. Powiedział, że będzie miała problemy prawne, jeśli nie pośle swojego dziecka do szkoły, gdy będzie ono pełnoletnie, i że nie będzie żadnego problemu, jeżeli zapisze je do szkoły kościelnej.
Matka: Zatem róbcie, co chcecie. Nienawidzę takich irytujących rzeczy! Tylko dopilnujcie, żeby jego ojciec o tym nie wiedział.
Nie wiem, czy upiła się alkoholem czy jego słowami, ale pozwoliła im mnie zobaczyć.
???: O mój Boże...!
Blondynka zakryła usta w szoku, gdy zobaczyła, w jakim stanie byłem.
Matka: Musicie go sprowadzić z powrotem, zanim się ściemni.
???: Tak, nie musi się pani tym martwić. Dobrze, chodźmy... Masz na imię Saeran, prawda?
Saeran: ...
Jeśli skinę głową, pozwolą mi odejść?
???: Chodźmy. Opuśćmy to miejsce... Saeranie.
Chciałem ich zapytać. Chciałem zapytać, czy chodzą do tego samego kościoła, do którego uczęszczał Saeyoung. Czy mógłbym go spotkać, gdybym za nimi podążył.
[niebo]
???: Mam na imię Rika.
Ale nie mogłem ich zapytać. Ponieważ poczułbym ogromny ból, gdyby odpowiedzieli "nie". To było pierwsze niebo, które widziałem bez Saeyounga.
CZYTASZ
Mystic Messenger | tłumaczenie PL
FanfictionPolskie tłumaczenie gry otome Mystic Messenger opracowanej przez Cheritz. Casual Story Prologue (5 446 words) Casual Story Prologue Bad Ending (241) Casual Common Bad Ending (1 486) Jumin Bad Story Ending 2 (357) Yoosung★ (458); ZEN (783); Jumin Han...