Perspektywa Kanady
Postanowiłem z innymi krajami że sfatamy ojca Rosji i Niemca.
Zajebisty pomysł!Usa- dzwoń do kurwa niema a nie skaczesz adehadeczu
K- ok okZadzwoniłem do niemca I powiedziałem cały plan on się zgodził ale powiedział że ojciec gdzieś jego znikł.
A ja mu mówię że nasz stary go przetrzymuje w piwnicy. A się kur uśmiałem chodzi nemcy pewnie nie ale ciul z nim.Perspektywa Rosji
*skip time*
Mamy sfastysia i mloteczka z sierpikiem nooo czyli Rzesze I mojego ojca.
Teraz tylko czekać aż ktoś przyniesie jemiołę.Dobrze że ich związaliśmy bo byśmy mieli wpierdol.
Stary niemca bardzo się wyrywałem i zachwile to by się kurwa jakby wyrwał to byśmy już zdechli..
A mój stary? Mój stary wywalone tylko się patrzył niego z obżydzenie.
Zsrr(ZS) -i po chvj się tak wyrywasz kurwa..
Rzesza(Rz)- ja nie chce tu być! Wypuście mnie!
Zs- weźcie go zabijcie.
Rz- a ty niemcy nie pomożesz ojcu?!Popatrzyłem się na niemca.
Spioł się I spuścił głowę.Rz- czyli nie... zajebiście - uspokoił się nareszci.
Perspektywa Rzeszy
I po chvj miałem syna! Gówno mi pomoże kurwa jebana a jebac. Mam to teraz nie będę narżekać..
Już wolę być gwałcony w tej piwnicy niż być tu kurwa związany!
Nosz japierdole!Rz- zaraz rozpierdolę to towarzycho!!
Zs- jak się kurwa zaraz nie uspokoisz to zachwile to ja cie kurwa rozpierdolę!No i chuj niech się pierdoli mam go w dupie...
No nic uspokoiłem się i wkurwiony czekałem nawet nie wiem na co.B- BOŻE JAK BYŚCIE WIEDZIELI JAK TO CIĘŻKO ZNALEŚĆ .
Szkoda że byłem związany na krześle przed zsrr który też był związany na krześle.
Młode kraje coś zawiązały na sznure długi sznurek i ten sznurek do patyka.
NC(niemcy)- wisz co ojcze? Nie nie pomogę Ci mam to gdzieś!
Popatrzyłem ze smutkiem I żalem na syna. Ma mnie w dupie.. do mych oczu napłynęły łzy, spuśliłem głowe.
Już nawet nie wiem co się działo mam to gdzieś.. tyle lat zmarnowane by go wychować a on..Młode kraje zaczęły coś krzyczeć a ja miałem to i tak w dupie.. boli bardzo boli niemcy jedyny syn żywy...
Poczułem łzy na moich policzkach i już nie obchodzi mnie to że wszyscy się na mnie gapili poprostu zacząłem płakać tak o...Nc- tato?
Zs- Rzesza wszystko ok?
B- panie |||Rzesza?I tak wszyscy się pytali.
Popatrzyłem się do góry a nademną i zsrr wisiała jemioła a trzymał ją niemcy.Rozwiązałem sznur i poszedłem do drzwi wyjściowych.
Nc- tato! Co się stało?
Rz- ty już się do mnie hure nie odzywaj! Nie chcesz mnie! Masz mnie gdzieś! Zmarnowałem czas na ciebie wychowanie!Wyszedłem szybko z tego domu i pobiegłem przed siebie.
Po jakimś czasie ktoś mnie złapał I zawiązały coś na oczy i nic nie widziałem potem ciemność.
Obudziłem się I byłem znowu w tej piwnicy...
Nienawidze świąt!...