Na następny dzień:
Calla:Bracie Rhaenyra dopiero wróciła a zniknęła rano co ona sobie myślała?-Powiedziała zdenerwowana
Viserys:Też bym chciał wiedzieć-Odpowiedział jej starszy brat
Calla:Co się stało jak ona wygląda-Niedowierzała srebrno włosa księżniczka siedząca obok Viserysa.
Viserys:Wracamy do królewskiej przystanii-Oznajmił król
W królewskiej przystanii na następny dzień:Viserys:Rusz jak najprędzej ser Addamie Daemonowi do rąk własnych-Przekazał król
Ser Addam:Natychmiast panie
Rhaenyra:Skarlała skała?-Spytała ojca
Viserys:Zawiadamiam Daemona że na stopnie wyrusza pomoc-Odparł
Calla:Poprosił o nią?-Spytała niepewnie
Viserys:Wolał by umrzeć lecz jego król na to nie pozwoli-Odparł-Sądzisz że to błędna decyzja?-Skierował pytanie do Rhaenyry
Rhaenyra:Nie ma znaczenia co myślę jak wciąż przypominasz-Odparła
Viserys:Daemon jest wystarczająco bolesnym cierniem w moim boku musisz iść w jego ślady wystarczy że Calla ma taki sam charakter jak on-Mówiąc to spojrzał na swoją siostrę-Wszystko musi być walka?-Spytał
Rhaenyra:Skoro próbujesz mnie wydać do Casterly rock-Odparła
Viserys:Wybacz Rhaenyro próbowałem pomóc odrzucisz mnie? dlaczego każdy wysiłek który podejmuje dla ciebie spotyka się z oporem?-Zapytał
Rhaenyra:Bo chcesz mnie zastąpić dzieckiem Alicent Hightower synem którego zawsze tak pragnołeś wreszcie go masz a ja nie jestem ci potrzebna dlatego sprzedajesz mnie za ile się da górska warownie lub flotę okrętów -Wyglądała na zdenerwowaną
Calla:Jak mogłaś tak pomyśleć?-Spytała księżniczka patrząc na swoją bratanicę
Viserys:Błędnie mnie oceniasz-Próbował to wytłumaczyć
Rhaenyra:Wszyscy to wiedza Jason Lannister także sam mówiłeś Lordowie gromadzą się niczym sępy nad moim truchłem-Mówiła patrząc na ojca
Viserys:Prawdą jest że my władcy szukamy w małżeństwie korzyści wykuwany przymierze i rośniemy w potęgę zawsze to rozumiałaś-Mówił do córki
Calla:Twój ojciec został przyobiecany twojej matce gdy miał-przerwała jej Rhaenyra
Rhaenyra:17 lat armia doliny dorównywała siłą północy słucham tego od dziecka-powiedziała zirytowana
Viserys:Kochałem ją uczyniła ze mnie mężczyznę nie zamierzam cię zastępować dziecko przez te kilka lat stałaś się samotna i zła nie będę żył wiecznie chce cię ujrzeć zadowoloną szczęśliwa-Mówił do córki
Rhaenyra:Dzięki mężczyźnie?-Spytała
Calla:Rodzinie-Stwierdziła patrząc na młodsza księżniczkę
Rhaenyra:Miałam rodzinę-Powiedziała
Viserys:Czego odemnie oczekujesz?-Spytał
Rhaenyra:Gdyby chodziło o korzyść poślubił byś Laene Velaryon-Powiedziała zdenerwowana
Viserys:I to także prawda-otparł jej Viserys-Musisz wyjść za mąż ugruntować roszczenia umocnić prawo do sukcesji przedłużyć ród-dodał
Calla:Co do męża wybierz go sama wyszukaj znajdz kogoś kto przypadnie ci do gustu jak uczynił to twój ojciec-Mówiła ze spokojem
Viserys:Rhaenyro zawachałem się raz lecz przysięgam na pamięć twej matki że nie zostaniesz zastąpiona-Po jego słowach Rhaenyra bez słowa wyszła.
![](https://img.wattpad.com/cover/356003572-288-k581381.jpg)
CZYTASZ
Królowa smoków
Fanfiction21 letnia księżniczka Calla Targaryen pierwsza tego imienia młodsza siostra księcia Daemona Targaryena i Króla Viserysa I Targaryena trzecie i najmłodsze dziecko księcia Baelona Targaryena i księżniczki Alyssy Targaryen.Calla jest smoczym jezdcem...