Jak prawie codziennie obudziłam się o 5:30 czyli spałam jakieś 7 godzin. Napiłam się wody z wczoraj i przebrałam się. Ubrałam się w niebieskie dresy i sportowy top w koloże identycznym jak dresy. Związałam włosy w wysoką kitkę i zeszłam na dół na siłownię.
Na szczęście nikogo tam jeszcze nie było. Założyłam słuchawki i weszłam na bieżnię. Po pół godzinnym biegu zeszłam z bieżni i poszłam napić się wody. W tym samym czasie Dylan wszedł na siłownię. Zmierzył mnie wzrokiem i poszedł na bieżnię. To ja już wiedziałam że tam nie wrócę. Podeszłam do worku bokserskiego. Gdy skończyłam Dylana już nie było. Prawdopodobnie pojechał już do szkoły.
Wyszłam z siłowni i udałam się do kuchni bliźniacy jeszcze tam byli.
- Shane! Tony! Wychodzimy teraz! - wykrzyczał chyba Dylan. Chłopacy mieli mundurki z takim samym logiem jak nasze więc chodzimy razem do szkoły. Przypatrzyłam się jakie dokładnie mają spodnie.Gdy wyszli udałam się na górę. Wykopałam się i przebrałam w jakieś dresy i normalny top. Poszłam do kuchni.
- Dzień dobry - powiedziałam do jakieś pani która sprzątała w kuchni. Kobieta spojrzała na mnie swoimi wielkimi oczami
- Dzień dobry- przywitała mnie pani - jestem Eugenia - Eugenie zaczęła mnie wychwalać że jestem ładna i że oczy też mam piękne. Zrobiło mi się ciepło na sercu
- Bardzo dziękuję - odpowiedziałam i weszłam do kuchni i otworzyłam lodówkę.
- Usiądź ja ci coś przygotuję. - powiedziała pani - co byś chciała - zapytała jak usiadłam
- No to ja bym poprosiła tosty z serem - powiedziałam ja bardzo kocham je
- Tylko to dobrze a ile byś ich chciała? - zapytała
- Jeden kwadrat czyli dwa trójkąty- powiedziałam a Eugenie się na mnie popatrzyła
- Tylko tyle. Twoi bracia zjedliby po 4 kwadraty conajmniej - powiedziała zdziwiona EugenieGdy Eugenie zrobiła przyniosła mi pod sam nos tosty.
- Bardzo dziękuję - powiedziałam
- Nie ma za co - powiedziała i machnęła rękąPo zjedzonym posiłku udałam się na górę, a na schodach minęłam jeszcze zaspaną Hailie
- Hejka - przywitałam się
- Część - odpowiedziała przy okazji ziewającChłopacy pojechali do szkoły więc ją zakradłam się do pokoju Tonego. Na ścianach zobaczyłam bardzo dużo obrazów i obrazków. Jeden był w ramce a na nim bardzo nieprzyzwoity obraz kobiety. Nie ważne, otworzyłam garderobę. Znalazłam miejsce z mundurkami, jest w tym samym miejscu co u mnie. Znalazłam spodnie i je wzięłam. Wyszłam z pokoju Tonego i udałam się do swojego. Poszłam do łazienki i ubrałam Tonego spodnie, były bardzo szerokie na mnie i troszeczkę za długie. Podreptałam w tych spodniach do garderoby i znalazłam wszystkie potrzebne mi rzeczy.
Na początku ubrałam koszulę. Włożyłam spodnie i koszulę włożyłam w spodnie. Włożyłam w nie przeźroczysty pasek z różowymi niebieskimi i zielonymi kółkami. Potem ubrałam moje białe conversy takie:
Wydałam na nie wszystkie moje oszczędności. Założyłam krawat i byłam gotowa, już wiem jak będę chodzić do szkoły. Ale musiałam skrócić spodnie o 5 cm.
Rozebrałam się i skróciłam spodnie. Kiedyś babcia mnie nauczyła jak to robić. I spodnie gotowe.
Była jakaś 11:30 i nie wiedziałam co ze sobą zrobić. Postanowiłam wyjść na dwór z deską i pojeździć sobie. Rezydencja miała szeroki i bardzo dlugi podjazd więc miałam co robić. Pojeździłam sobie w tą i z powrotem. Gdy poraz kolejny dojechałam do bramy dopiero się zorientowałam że na bramie jest kamera.
Dla zabawy pomachałam do kamery. I zaczęłam robić jakieś tricki. Gdy wróciłam do domu.....
___________
543 słowa
CZYTASZ
|Bliźniaczki| Rodzina Monet
Teen FictionZnacie Hailie Monet, a co jeżeli ona ma siostrę bliźniaczkę Arianę Monet. Wogule są identyczne ale łatwo je odróżnić i pod względem charakteru i nawet wyglądu. To będzie historia oparta na Rodzinie Monet. TOP 10 : #1 w rodzeństwo♥️ #1 w shane♥️ #1 w...