10

31 1 0
                                    



brooklyn: nathaniel shey, dawno cię nie widziałem.

nate: ja ciebie też. co robisz w culver city?

brooklyn: odwiedzam znajomych.

nate: to ty masz znajomych?

brooklyn: nie zawracaj sobie tym głowy. co tam u mojej ulubionej victorii clark?

nate: pff, nie ma już żadnej victorii clark.

brooklyn: jak to nie ma? victoria nie żyje?

nate: żyje.

brooklyn: to w jaki sposób jej nie ma?

nate: taki, że teraz nie ma już victorii clark, jest  victoria shey. ślub 15 stycznia, jak chcesz to zaproszenie wyślę ci smskiem.

brooklyn: eee, wiesz co, z chęcią bym przyszedł ale chyba muszę już wyjeżdżać. sam rozumiesz, praca wzywa.

talksy hell!Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz