Rozdział 2

5 0 0
                                    

Gdy do moich uszu dobiegł dźwięk budzika od razu zerwała się z łóżka i pobiegłam do toaletki. Zrobiłam poranną pielęgnacje, następnie nałożyłam „tonę tapety" jak to mówi Lucas i wyprostowałam włosy. narzuciłam na swoje nagie ciało szlafrok wsiadłam do windy, gdy winda zatrzymała się piętro wyżej otworzyłam drzwi do pokoju z sukienkami i wybrałam czarną sięgającą  do połowy uda idealnie  pasują do niej wysokie czarne kozaki i torebka z prady. Ten dzien nie należy do moich ulubionych gdyż widziałam się z ojcem, kiedyś płakała bym ze szczęścia lecz z upływem lat zmieniłam podejście do Anisima. Był mi całkowicie obojętny, jedyne co potrafił robić to krytykować mnie dzisiaj przypierdolił się do źle umytego samochodu. Miałam go serdecznie dość po kilku minutach rozmowy w luksusowej restauracji więc włożyłam na ramiona długi płaszcz i opuściłam lokal. Ojciec wiedział że nic nie wskóra więc zapewne kilka minut później wsiadł do limuzyny i odjechał. Po spotkaniu nie udałam się do domu, pojechałam prosto do centrum stolicy na umówione widzenie z Nikitą Zukov. Jego nazwisko obijało się codziennie o moje uszy. Moim zdaniem mężczyzna którego wczoraj zastrzeliłam pracował dla Zukov'a. Gdy dojechałam na podany adres obejzalam się po okolicy czy aby napewno będę tam sama z Nikitą. Gdy mafioza przyjechał okazał się być bardzo przystojny, jego ramiona były bardzo szerokie, jabłko adama wystające a oczy mnie hipnotyzowały dlatego starałam się na nie nie patrzeć. Nie musiałam zastanawiać się jak rozpocząć dialog ponieważ mężczyzna zaczął:
-Słyszałem o tym że nie masz litości ale po tym co wczoraj zobaczyłem.Stwierdziłem, że jesteś bezlitosną kurwą
-bhaha tak o mnie mówisz. No wiesz tak się składa iż nie lubię jak ktoś taki jak Ty
lekko sie zaśmiałam ale następnie zaczęłam mówić dalej
-mówi o mnie „bezlitosna kurwa" ale wiesz co tak się składa, że to ty pierwszy zacząłeś wpierdalać się w moje interesy
-Twoje interesy???Wysłałem człowieka by pomówić o chęci współpracy a ty strzeliłaś mu kulką prosto w głowę! Był mi obojętny więc chciałem mieć wyjebane ale dowiedziałem się że zarobiłaś na jego organach
i to nie małą sumę
Kącik ust Nikity lekko uniósł się ku górze chodź on myślał,że tego nie widzę
-Jakoś musiałam zarobić na nowe futro a ty wysłałeś mi pieniądze prosto pod dom. Chłopak był zdrowy więc może jeszcze starczy mi na nową torebkę
-Dobra widzę, ze jesteśmy bardzo podobni więc przejedziemy się po mieście
-Zukov Zukov Zukov !!!Nie mam czasu na dziecinne przejażdżki.A już napewno nie tym złomem!
-Liliano Messina co ty mówisz o moim aucie?To nie jest złom tylko McLaren p1. Poza tym to nie było pytanie wsiadaj
Nikita podszedł do drzwi pasażera otworzył je zerkną na mnie. Na początku nie zamierzałam wsiadać ale gdy mafioza wyją piękne białe lilie zmieniłam zdanie
-Nikita dlaczego akurat TE kwiaty wybrałeś
-może dlatego, że masz na imię Liliana? A poza tym słyszałem, że są to twoje ulubione.Mogę spytać dlaczego akurat TE kwiaty?
po krótkim zastanowieniu zaczęłam mówić
-Białe lilie są symbolem niewinności oznaczają także przedwczesną śmierć. Zapewne wiesz o śmierci mojej mamy.Na pogrzebie było pełno czerwonych róż, a lilie przyniosłam tylko ja, mocno się odznaczały na tle róż ale mi to nie przeszkadzało wyglądały wyjątkowo ale też bardzo elegancko. Uważam że moja mama wiedziała że odejdzie znacznie szybciej niż powinna więc dała mi to imię nie bez powodu.
-Intrygująca historia
Chłopak nagle przyspieszył do 190 km/h i włączył „telepath" od Crystal Castles. Jeździliśmy przez kilkadziesiąt minut i o dziwo jego obecność mi nie przeszkadzała. Przy Nikicie się nie musiałam bać bo wiedziałam, że razem tworzymy potężny duet. Zukov zaparkował wyszedł otworzył mi drzwi.
-jaki szarmancki
Zakpiłam, lecz bardzo podobał mi się ten gest do tej pory nikt nie otwierał mi drzwi. Mafioza miał ponad 2 metry a ja zaledwie 180 w kozakach. Mężczyzna na pożegnanie pocałował mi rękę i życzył bezpiecznej drogi .

Tired of the pastOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz