- Bardzo niedoceniany szip z Shakerem, a szkoda bo ta dwójka dobrze się dogadywała przez większość czasu.
- Shaker miał taką obsesję na punkcie Max'a przez cały odcinek The Perfect Match, chłop nawet grzebał w jego śmieciach.
- Ta obsesja również zniszczyła ich dobrą relację, czego nigdy w życiu nie zrozumiem. Dlaczego Shaker nie mógłby po prostu przestać być wścibski? Chyba odpowiedzi na to nie znajdę.
- Shaker i Max są w przeciwnych drużynach (które są ponadto odwiecznymi arcywrogami), a mimo wszystko potrafią zachowywać się przyjaźnie dla siebie.
- Obydwaj uratowali sobie życie, gdy prawie spadli z całkiem dużej wysokości podczas wydarzenia Skarry dla graczy z małymi kontuzjami (nie pamiętam dokładnie nazwy, nie bijcie proszę).
- Jest pokazane jak godzinami rozmawiali ze sobą, śmiejąc się nawzajem. Ponadto wymienili się swoimi technikami, co nie dzieje się często.
- Jedyne co mnie zastanawia to prawdziwe imiona bliźniąt i z którym Shaker spędził prawie cały dzień. W końcu drugi z Maxów nie miał pojęcia o czym rozmawiał Shaker z jego bratem (wspomniał np. o babci Max'a która wymiata w SLX4000).
- Nie rozumiem też, dlaczego wszyscy zrobili z tego aferę, że jest dwóch Maxów. Przecież obaj równie dobrze mogliby zostać w Niepokonanych skoro są na tyle dobrzy, że wygrywają prawie każdą nagrodę.
- Mówiąc o tym szipie mam na myśli pierwszego Max'a - do którego Shaker się tak zbliżył w jeden dzień.
- Myślę, że byliby zgraną parą i mogliby się nawzajem motywować podczas meczów. Przyjemny szip, ale zmarnowany (przez Shakera i twórców) potencjał.
◇ Ocena szipu: 7,5/10
CZYTASZ
Supa Strikas - Ocena Shipów [☆]
Short StoryJak widzicie ja wariat będzie pierdyliłx głupoty o szipach w tym fandomie. UWAGA! Wszystko co mówię jest moją opinią i masz prawo się ze mną nie zgadzać. Aczkolwiek będę tłumaczyć dlaczego lubię dany szip bądź też nie. Miłego czytania!